Streszczenia wykładów 2024/2025

Sri Lanka  – łza z policzka Indii

W dniu 2 kwietnia 2025 r. wysłuchaliśmy wykładu dr Anny Żurek: „Sri Lanka  – łza z policzka Indii”.

Wycieczka wystartowała z Warszawy i przez Stambuł wylądowała w Sri Lance na lotnisku w Kolombo, na wyspie Cejlon. Sri Lanka to państwo w Azji Południowej, oddzielone od Półwyspu Indyjskiego Cieśniną Palk i Zatoką Mannar. Zajmuje obszar ok. 65 600 km2, ma ok. 20 mln mieszkańców. Najliczniejsi są Syngalezi (82%) i Tamilowie (9,5%).

Zwiedzanie rozpoczęto od Anuradhapury, historycznej stolicy buddyjskiego państwa (III wiek p.n.e. do XI wieku naszej ery). Żyło tam ponad 8 000 mnichów. Wśród ruin zachowało się kilka buddyjskich świątyń, pałaców, klasztor Abhayagiri (stupa o wysokości 84 m) oraz dom jałmużny. Stupy, zwane także dagobami i cetiami, uważane są za wybitny typ dzieła architektonicznego starożytnej Sri Lanki. Pod wpływem buddyzmu doszło do kilku zmian w dziedzinie architektury na Sri Lance. Wśród tych zmian poczesne miejsce zajmuje stupa.

Początek miastu dała mniszka, która ofiarowała królowi gałąź ze świętego drzewa Bodhi (figowiec pagodowy), pod którym miał medytować i doznać oświecenia Budda. Jest to jedno z najstarszych drzew na świecie. W świątyni można zobaczyć odcisk stopy Buddy. Najwięcej pielgrzymów  w białych szatach przybywa na pełnię księżyca, szczególnie w czerwcu. W ofierze składają kwiaty, słodycze. Znajdują się tu zbiorniki do  leczniczych zabiegów. Zabiegi ajurwedyjskie są głęboko zakorzenione w dziedzictwie kulturowym kraju i są szeroko praktykowane.

Diaspora tamilska to ok. 65 mln ludzi (61 mln w południowych stanach Indii, mniejsze skupiska to RPA, Malezja, Singapur, Surinam).

W 1983 r. wybuchła wojna domowa z Tamilami, którzy domagali się własnego państwa. Praktycznie do 2000 roku, północno-wschodnia część wyspy stanowiła niezależne państwo.
Po 2000 r.  wojska rządowe uzyskały przewagę nad Tamilskimi Tygrysami. W maju 2009 r. pokonane Tamilskie Tygrysy ogłosiły złożenie broni, a prezydent ogłosił zakończenie wojny.

Obecnie tablice informacyjne drukowane są w 2 językach (syngaleski, tamilski), a czasem dodatkowo w języku angielskim. W szkołach uczą tylko jednego języka, więc Syngalezi i Tamilowie nie potrafią się dogadać (to budzi zdziwienie).

Wjeżdżając na tereny zamieszkiwane przez Tamilów, często można natknąć się na słonie. Szacuje się, że dzikich słoni żyje tu ok. 6000. Kiedyś było ich tu prawie 200 000. Sprzedawano je do Indii (Przesmyk Słoniowy). Obecnie rolnicy instalują urządzenia do odstraszania zwierząt od upraw (ogrodzenia elektryczne, bomby szczękowe) lub strzelają do słoni.

Tamilowie wyznają hinduizm.
Jaffna położona na północnym krańcu Sri Lanki oferuje zabytki, doświadczenia kulinarne i przyrodnicze. Fort Jaffna, zbudowany przez Portugalczyków w XVI wieku i rozbudowany przez Holendrów, pozwala na obejrzenie architektury oraz na panoramiczne widoki na miasto

i otaczające je laguny. Innym ważnym zabytkiem jest biblioteka, będąca symbolem kultury tamilskiej. Świątynia Hanumana sprawia wrażenie kiczu do potęgi.

W dystrykcie Jaffna znajduje się miasto Point Pedro z zabytkami : latarnia morska, świątynia Vallipuram i kościół św. Lourdes w Thumpalai. Wschodnie wybrzeże Point Pedro tworzy plażę o szerokości 3 mil i długości 20 mil (plaża pusta, a na niej mnóstwo pięknych muszli i ptaków). Na żyznych glebach uprawia się bawełnę.

      Pigeon Island wysepka położona 1km od brzegu Sri Lanki słynie  z najlepszej w kraju rafy koralowej,trochę zniszczonej. Można tu podziwiać kolorowe rybki, żółwie i rekiny, ale chętni do nurkowania muszą zachować ostrożność. Słońce jest bardzo ostre i trzeba uważać aby się nie spiec; widoki przepiękne, biały piasek.

Sigiriya – Lwia Skała w centrum Sri Lanki. Na prawie 200 metrowej skale będącej pozostałością wygasłego wulkanu znajdują się ruiny starożytnego pałacu otoczonego twierdzą. Na ścianach skały są misternie dopracowane malowidła, które przedstawiają głównie kobiety; ze szczytu można podziwiać okolicę zdominowaną przez dżunglę i urokliwe wzniesienia. Na górę wiodą kręte i czasem bardzo wąskie schody, więc osoby  z lękiem wysokości mogą mieć kłopoty. Wysoka cena za wejście na górę może zaskakiwać.

Dambulla słynie z buddyjskich świątyń w jaskiniach wpisanych na Listę UNESCO.
Kompleks świątynny Rangiri, składa się z 5 części, w których znajduje się ok. 150 tysięcy statuetek Buddy.

Obejrzenie wschodu słońca nie przyniosło oczekiwanych emocji bo ciemne monsunowe chmury przesłoniły niebo.

Po zniszczeniu w 993 r. Anuradhapury, dotychczasowa rezydencja królewska Polonnaruwa została przekształcona w stolicę. Została ona zabudowana świątyniami buddyjskimi, a najważniejsza była Hatadage – Świątynia Zęba Buddy.W drugiej połowie XII wieku stworzono otoczone potrójnym murem miasto – ogród, w którym pałace i świątynie były wtopione w krajobraz. Z tego okresu pochodzi potężna ceglana budowla z wielkim posągiem Buddy oraz klasztor z zespołem czterech wielkich rzeźb skalnych wyobrażających Buddę. Później zbudowano imponującą stupę – Rankot Vihara, o średnicy 175 m i wysokości 55 m. Bieżąca woda była używana w toaletach – podkreślić należy, że dużo później zbudowany Luwr, nie miał takich udogodnień.

Park Narodowy Minneriya utworzony w 1997 r. ma powierzchnię ok. 89 km2. Największą atrakcją są setki słoni (VI-IX), które zbierają się wokół zbiornika wodnego Minneriya. Można tu zobaczyć lamparty, małpy, bawoły i mnóstwo ptaków. Rzuca się w oczy duża ilość zbiorników wodnych i kanałów irygacyjnych.

W Kandy (ostatnia stolica 1469-1818) znajduje się Świątynia Zęba, w której przechowuje się ząb Buddy w specjalnej skrzyni. Fotografowanie jest zabronione.

Zachowały się:
Pałac Królowych – mieszczący Muzeum Narodowe, Łaźnie Królewskie.
Sala audiencyjna – drewniany pawilon ozdobiony rzeźbionymi kolumnami z drewna tekowego
Królewskie Ogrody Botaniczne (jedne z najpiękniejszych w Azji – stworzone przez Brytyjczyków).
Piękne jest Jezioro Kandy położone w samym sercu miasta, idealne miejsce na spacer (punkt widokowy na wzgórzu). Kandyan Dance – tradycyjne występy taneczne to uczta dla oczu i uszu.

Znajduje się tu targ, bardzo bogato zaopatrzony w warzywa, owoce,  przyprawy i kwiaty. Miasto otoczone jest wzgórzami i bujnymi plantacjami herbaty.

Ella to niewielka miejscowość turystyczna,(nasze Zakopane), położona pośród dżungli, niewielkich gór i dolin, wodospadów i plantacji herbaty. Wizytówką Elli jest Dermadore
Nine Arch Bridge (Most Dziewięciu Łuków), który ma 91 m długości i 24 m wysokości. Podróż niebieskim pociągiem do Kandy zajmuje 7 godzin, ceny biletów są śmiesznie niskie, a widoki wspaniałe. Można odwiedzić fabrykę herbaty  lub wybrać się na spacer między plantacjami. Kobiety pracujące przy zbieraniu herbaty za cały dzień pracy zarabiają 4-5 dolarów, co stanowi jaskrawy przykład współczesnego niewolnictwa. Można wspiąć się na szczyt Adama (podobno odcisnął stopę na jednej skale).

W Sri Lance jest mnóstwo specjalistycznych fabryk herbaty (głównie czarnej, rzadko zielonej). Klimat pozwala na zbiory przez cały rok. Sri Lanka jest trzecim największym producentem herbaty na świecie.

Arugam Bay jest piękną zatoką ze śliczną plażą i warunkami do uprawiania surfingu zaliczanymi do jednych z najlepszych na świecie. Jest trochę turystów, ceny są przyzwoite, a owoce morza bardzo tanie.

Najbardziej wysunięty na południe punktem Sri Lanki jest przylądek Dondra. Znajduje się tu najwyższa latarnia morska  na Sri Lance,  Dondra Head.

Centrum Wylęgarni i Ratownictwa Żółwi Morskich znajduje się w kilka kilometrów od miasta Hikkaduwa. Te łagodne gady pomagają kontrolować populację meduz, wspierają ławice trawy morskiej i rafy koralowe. Odwiedzający mogą być świadkami procesu wylęgu, trzymać i wypuszczać młode żółwie oraz dowiedzieć się o odpowiedzialnych praktykach turystycznych.

W miejscowości Galle znajduje się zespół umocnień – fort Galle, rozbudowany w XVII wieku przez Holendrów. Przetrwał tsunami z 2004 roku i po tym wydarzeniu został odrestaurowany Obecnie fort jest miejscem pełnym butików, hoteli i restauracji.

Wyprawa na wieloryby była porażką, wszyscy zapadli na chorobę morską i chcieli jak najszybciej wrócić na ląd.

Następnie dr Anna Żurek w sposób niezwykle emocjonalny omówiła wizytę w Muzeum Pamięci Tsunami, zlokalizowanym w Telwatta. Stanowi przejmujące przypomnienie tsunami na Oceanie Indyjskim   w grudniu 2004 roku – katastrofy, w której w samej Sri Lance zginęło ponad 50 000 osób. To muzeum oferuje wyjątkowe przeżycie, wykraczające poza tradycyjne zwiedzanie. Zanurza zwiedzających w tragedię, dzieląc się głęboko osobistymi historiami. Pomimo smutku, jaki wywołuje, jest świadectwem ludzkiej odporności i niezłomnego ducha narodu. Kluczową misją muzeum jest- uhonorowanie ofiar i edukacja przyszłych pokoleń na temat katastrofy.

Bardzo marny przepływ informacji od rządu do społeczeństwa był powodem tak wielkiej skali tej tragedii.

W dniu  powrotu do Polski mocno padał deszcz, a w Warszawie nie obyło się bez pchania samochodu, któremu długi okres oczekiwania na właściciela nieco zepsuł zapłon…..

Notatkę  sporządził: Henryk Duda

Radość wzrostu i rozpacz zniszczenia

W dniu 23 kwietnia 2025 r. wysłuchaliśmy wykładu  pani prof. Krystyny Heski-Kwaśniewicz:
„Radość wzrostu i rozpacz zniszczenia”  opartego na powieści Melchiora Wańkowicza, „Ziele na kraterze” .

Nasz gość jest profesorem zwyczajnym, wykładowcą Uniwersytetu Śląskiego.
Pani Profesor to wybitna uczona i ceniony nauczyciel akademicki. Jest autorytetem w dziedzinie literaturoznawstwa, specjalistką z zakresu literatury i książki dla dzieci i młodzieży oraz organizatorką badań naukowych poświęconych literaturze i kulturze Górnego Śląska, dziejów śląskiego harcerstwa
 i książki polskiej na Śląsku, promotorką kultury i języka polskiego. Jest harcmistrzynią.

„Ziele na kraterze” to jedna z Jej ulubionych książek jak zaznaczyła pani Profesor. 

Książka rozpoczyna się od informacji o urodzinach córki Krystyny w 1919 roku. Wcześniej żona Wańkowicza – Zofia (herbu Nałęcz), dowiaduje się o śmierci dwóch swoich braci. Rodzina mieszka
w Warszawie przy ul. Elektoralnej. Trzy pierwsze lata dziewczynka bardzo chorowała. Rodzina ;przenosi się na jakiś czas na wieś, do domu brata Wańkowicza – Tola ; tam przychodzi na świat młodsza córka – Marta, którą starsza córka będzie nazywać Tili. Córki uwielbiają ojca, który dla zarobku podejmuje różne prace. Są chłonne wiedzy, pełne inwencji, a ich charaktery mocno się różnią. Poważniejsza, żądna wiedzy i opanowana Krysia zwana jest Pytonem, gdyż ciągle zadaje pytania. Tili chce dorównać siostrze, ale jest pełna radości życia i beztroski, którą emanuje.                 
W domu Wańkowiczów nigdy nie jest nudno : śpiewanie piosenek, układanie wierszyków, słuchanie bajek, zabawy w lokomotywę (na stacji Szczypin każde dziecko dostaje szczypa, a w Kłujewie dzieci uciekają). Język dziecka jest wyjątkowy, szybko przyswaja nowe słowa. W czasie wakacji dziewczynki szaleją całymi dniami na dworze w majątku przyszywanej ciotki.
Sytuacja materialna Wańkowiczów stopniowo się poprawia, co owocuje przeniesieniem się na Żoliborz, do wybudowanego tam domu, gdzie rodzina może cieszyć się większym luksusem. Dziewczynki otrzymują własny pokój. Wańkowicz kochał dom nazywany  Domeczkiem, był domofilem. Opisuje w tej powieści dom wraz z dziejami ludzi tam żyjącymi. Oprócz czwórki Wańkowiczów w Domeczku mieszkają też kucharka zwana Wężem oraz młoda pokojówka – Cielęcina. Pies Gaweł oraz kotka Malwinka dopełniają całości rodziny. Kucharka „zapracowała”
na swój pseudonim, ponieważ zwiedzając ogród zoologiczny – zobaczyła żyrafę i zapytała co to za zwierzę, któremu z szyi wyrasta „ wąż”…. Melchior zostaje Kingiem (słoń- „W pustyni i w puszczy”) a Mama Zofia – Królikiem. Mama, jest opiekuńczym duchem, łagodna ale stanowcza, decyduje o normach postępowania dozwolonego dla dziewczynek.

Ojciec emanuje humorem, jest idealnym kompanem do cieszenia się życiem. Sport, literatura, geografia i inne pasje, to żywioł, który poznają dziewczynki wspólnie. Razem regularnie urządzają wyprawy kajakiem (nazwany Kuwakiem). Obok Domeczku znajdował się Klub Sportowy, który był jednym z ukochanych miejsc dziewczynek i ich Ojca.

Dziewczynki słuchały czytanej im Trylogii Sienkiewicza. Bardzo lubiły Zagłobę. Lektura Quo Vadis, dostarczyła nowego wyrażenia (trzeba się odneronić). Córka Krystyna  interesowała się twórczością Żeromskiego, co denerwowało Wańkowicza. Rodzina Melchiora brała udział w powstaniu styczniowym i poniosła wielkie straty. Wańkowicz bał się, żeby to dziedzictwo nie przeniosło się na nowe pokolenie. Dzięki pieniądzom z reklamy (Cukier krzepi), Melchior kupuje Forda (nazwano go  Kacperkiem); samochodem urządzają wyprawy po prawie całej Polsce (m.in. Litwa, Żmudź, Śląsk. Młodsza córka za namową ojca zaczęła pisać felietony z tych wypraw. Za ich publikacje w Płomyku otrzymuje pierwsze honoraria.
Pierwsze bale, potańcówki, miłostki- we wszystkie te etapy życia ojciec wprowadza je stopniowo, mimo oporów pani Zofii, które uczą je jak korzystać z życia, ale się nim nie zachłystywać.

Na imieninach Krysi 24.07.1939 tańczy 8 par, wielu uczestników zginie w powstaniu. Wojna zastaje Wańkowicza w Rumunii, jego żona była we Lwowie. Zofia i Krysia wracają do Warszawy. Borykają się z biedą. Krysia wyrabia sobie dyplom szofera. Marta wyjeżdża do ojca, a następnie do przyjaciółki
w USA – do Filadelfii gdzie  pisze do miejscowych czasopism. Wańkowicz zostaje korespondentem wojennym i bierze udział w bitwie pod Monte Cassino. Krysia zaczyna działać konspiracyjnie i po wybuchu powstania warszawskiego, zostaje przydzielona do oddziału walczącego na Woli. Ginie szóstego dnia powstania.
Krysia nie miała dobrych relacji z Ojcem i dlatego ściągnął do siebie tylko młodszą córkę. Domeczek Niemcy całkowicie spalili. Zrozpaczona Zofia udaje się na emigrację i po sześciu latach rozłąki spotyka się z mężem. W tym czasie Tili zostaje matką Anny Krystyny, dla której Melchior napisał „Ziele na kraterze”. Pamięć o Krysi zachowują drużyny harcerskie imienia Krysi Wańkowicz.

Pani profesor zarekomendowała słuchaczom przeczytanie: „Wieży spadochronowej”  Kazimierza Gołby (wydanie 2014 rok WN Śląsk), a także Melchiora Wańkowicza „Dzieje rodziny Korzeniewskich”.

Obiecała odwiedzić nasz Uniwersytet z wykładem na temat prawdy o wypadkach dot. Wieży Spadochronowej.

Notatkę sporządził: Henryk Duda

Studenci-seniorzy UTW w Świętochłowicach z wizytą w Panteonie Śl.

Pięknie w nauce

W dniu 26.03.2025 r. wysłuchaliśmy wykładu dr hab. inż. Jacka Pieprzycy  prof. Politechniki Śląskiej
o  „Pięknie w nauce”.

Co to jest piękno ?

Można powiedzieć, że  jest to zachwyt nad czymś lub nad kimś.
Piękno odnosi się do wszystkiego, co najbardziej pobudza zmysły. Najczęściej zachwyca nas natura , przyroda, szum strumyka w górach itp.
 Jednak piękno jest subiektywne i różni się w zależności od kultury i osoby.

Definicja obiektywna  wg św. Tomasza z Akwinu (1224-1274) ujęta w dziele „Wyznania”:
„Pięknem nazywa się to, co jest przyjemne dla oka” – nie ma skazy.
Na definicję piękna składają się trzy warunki : doskonałość rzeczy, proporcja, czyli harmonia i blask. Definicja subiektywna wg Bazylego Wielkiego (329-379) – Piękne jest to co się nam podoba.

Wyrażanie piękna.
Piękno (gr. kalos) wyrażamy przez sztukę: malarstwo, rzeźbę, poezję, muzykę.
Wykładowca zaprezentował Słuchaczom piękne obrazy :
Siewcy – Breughe’la
Irysy – Wyspiańskiego
Cyprysy – Van Gogha
Ścieżkę w lesie – Malczewski ego i rzeźby:
Wenus z Milo
Michała Anioła  – Dawida
Theodora  Kalide (1801-63) – Madonnę z Dzieciątkiem  w miechowickim  kościele  Św. Krzyża
Fresk  „Szkoły Ateńskiej”  namalowany w latach 1509-1511 w Pałacu Apostolskim w Rzymie
Na fresku znajduje się ponad 40 postaci, z czego 20 stanowią filozofowie. W centrum stoją: Platon
i Arystoteles. Fresk przedstawia wszystkich ważniejszych filozofów antycznych, oraz Hypatię
– aleksandryjską  uczoną zajmującą  się matematyką i filozofią neoplatońską, córkę Teona z Aleksandrii.

Euklides z Aleksandrii (365 p.n.e. – 270 p.n.e.), autor „Elementów”,  dzieła będącego  kanonem   geometrii, które  dotrwało, aż do końca XIX wieku, usystematyzował  i nadał jednolitą postać podstawowej wiedzy z geometrii płaskiej, przestrzennej i arytmetyki.
“Elementy” podają pierwszą zapisaną definicję pojęcia dzisiaj określanego jako „złoty podział”. 
Prosta linia jest podzielona w złoty sposób, gdy stosunek całej linii do większego odcinka jest równy stosunkowi większego do mniejszego. Oznaczono go jako φ wynosi on ok. 1,618 (phi – od imienia greckiego rzeźbiarza Fidiasza).

Wykładowca przedstawił krótki filmik o powyższej zasadzie.
Zgodnie z nią zbudowano grecki Partenon.
Zgodne z nią jest także  rozmieszczenie nasion słonecznika; to samo dotyczy rozmieszczenia liści na drzewach, muszli ślimaka, ważki itd.

Fascynacja pięknem „złotej proporcji” nie jest ograniczona tylko do matematyków, fizyków, astronomów. Biolodzy, artyści, muzycy, architekci, historycy, psycholodzy zastanawiali się nad przyczynami jej powszechności  i  właściwości.

Jej  aforyzm to: „W matematyce nie ma drogi specjalnie dla królów”.

Pitagoras z Samos (572 – 497 p.n.e.) był uczniem Talesa. „Liczba jest istotą wszystkich rzeczy”.

Udowodnił twierdzenie, że suma kwadratów boków przyprostokątnych w trójkącie równa się kwadratowi przeciwprostokątnej (znane tysiąc lat wcześniej w Babilonii).

Pitagoras zauważył, że wibrujące struny wytwarzają harmoniczne tony, gdy stosunek długości strun 

jest liczbą całkowitą i że stosunek ten można przenieść na inne instrumenty. Stosunek podziału struny wynosił: 2:1 – oktawa, 3:2 –  kwinta, 4;3 – kwarta, 5:4 –  tercja.

Liczby 1,2,3,4,5 mogły wytworzyć wszystkie muzyczne interwały, które pitagorejczycy uważali za piękne dla ucha. Można powiedzieć, że dzięki nim możemy obecnie słuchać Beethovena.

Johannes Kepler  (1571-1630), wychodził z założenia, że Bóg stworzył świat zgodnie z planem, który można poznać za pomocą rozumu.

„Geometria przed istniejącym światem, istniała wiecznie w umyśle Boga i była Jego wzorem                       w stworzeniu świata”.  Stworzył trzy prawa ruchu planet. 

W 1619 opublikował Harmonices Mundi – Harmonię Światów. Usiłował wyjaśnić proporcje                 
 w świecie, w kategoriach muzycznych, odwołując się do Pitagorejskiej muzyki sfer.

„Planety śpiewają, ale tylko niektórzy mogą usłyszeć  ich pieśń”.

Gdy spotkali się trzej uczeni : Christopher Wren (1632-1723)- architekt, Robert Hooke (1635-1703) – fizyk, astronom, wielki eksperymentator i  Edmond Halley (1656- 1742) –  astronom, matematyk – zastanawiali się dlaczego krążące po elipsach planety nie spadają na Słońce.

Halley wybrał się z tym pytaniem do Izaaka Newtona (1643-1727), który podał mu rozwiązanie.

Było to prawo powszechnego ciążenia – znalazło zastosowanie w opisie Układu Słonecznego

F1 =F2 = G x m1 x m2 / r ²

Ponieważ Newton nie miał pieniędzy Halley sfinansował wydanie jego pracy. Newton podał matematyczne uzasadnienie dla prac Keplera. Podał, że orbity mogą być nie tylko eliptyczne ale też hiperboliczne lub paraboliczne.

Piękno w teoriach naukowych wyraża się w :

1. Elegancji
2. Symetrii
3. Prostocie
4. Przewidywalności
5. Spójności wewnętrznej
6. Zgodności z doświadczeniem.

 Eratostenes ok. 230 p.n.e. dokonał pomiarów obwodu Ziemi. Porównał długość cieni rzucanych
w południe  pomiędzy Syene (Egipt) i Aleksandrią. Promienie słoneczne w Syene oświetlały dno głębokiej studni, padały więc pionowo. W tym samym czasie w Aleksandrii padały pod kątem 7,2 stopnia czyli 1/50 kąta pełnego. Ponieważ odległość między miastami wynosi ok. 800 km, obwód Ziemi powinien być 50 razy większy  t.j. ok. 40000 km.

Rzymski architekt Witruwiusz twierdził , że ludzkie ciało jest modelem wszelkich proporcji. Postać
z wyciągniętymi rękami i nogami (człowiek witruwiański) wpisuje się w dwie doskonałe figury geometryczne, kwadrat i koło  (najbardziej znany jest rysunek Leonardo da Vinci).

Leonardo da Vinci (1452-1519)

Człowiek renesansu (malarz, rzeźbiarz, filozof, muzyk), to najwszechstronniej utalentowana osoba
w historii. Na papierze zachowały się jego projekty: spadochron, maszyny latające, turbina wiatrowa, lotnia, zamek kołowy. Odkrył, że w wyniku ruchu wirowego cieczy zamykają się zastawki oraz, że krew wiruje podczas wypompowania jej z serca do aorty.


Następnie wykładowca zaprezentował szereg pięknych katedr w; Kolonii, Reims, Mediolanie i sklepienia   w King’s College (największe na świecie  sklepienie wachlarzowe) w Londynie oraz kopułę katedry Santa Maria del Fiore we Florencji zaprojektowaną przez Filippo Bruneleschiego (1377-1446) . Budowę kopuły dokończono dopiero po śmierci architekta. Rozpiętość otworu, który miał zostać przykryty kopułą przekraczał  40m, a wysokość od posadzki do jej klucza – 55m.

Bruneleschi opracował jako pierwszy w pełni poprawną perspektywę linearną (przedstawienie rzeczywistości na płaskiej powierzchni  tak, aby sprawiała wrażenie głębi).

Mantegna (1431-1506) namalował prawie monochromatyczny, wstrząsający obraz „Martwy Chrystus”, który budził podziw, ponieważ artysta ukazał ciało Chrystusa w dużym skrócie perspektywicznym od strony stóp.

Rene Descartes – Kartezjusz (1596-1650) jest twórcą  prostokątnego układu współrzędnych, którego osie (X i Y) są parami prostopadłe. Prostota tego rozwiązania jest naprawdę piękna.

W filozofii doszedł do stwierdzenia, iż jedynie uświadomienie sobie zwątpienia jest bezwzględnie pewne; wątpienie jest aktem myśli. Z faktu myślenia wynika równocześnie istnienie myślącego podmiotu „Cogito ergo sum” („myślę,  więc jestem”)

Geometrię wykreślną stworzył Gaspard Monge (1746-1818) francuski matematyk.  Jest to dział geometrii badający jednoznaczne odwzorowanie figur przestrzennych na płaszczyźnie (rzutowanie).

Obecnie mamy wiele programów komputerowych np. CAD i „kreski” nie są już postrachem studentów.

Znakomity fizyk, Richard Feynman powiedział : ”Temu kto nie zna matematyki, trudno spostrzec głębokie piękno przyrody”. Wzory przyrody dostrzeżemy w cykliczności pór roku, rytmie dnia  i nocy  albo szeregach morskich fal, spirali muszli ślimaka, a także symetrii płatków śniegu, kwiatów albo motylich skrzydeł.

Piękno jako kryterium prawdy.

Albert Einstein uważał, że dobra teoria fizyczna obok zgodności z doświadczeniem, musi odznaczać się „wewnętrznym pięknem”. Estetyka dla niego stanowiła jedno z kryteriów prawdziwości. Dostarczała też wskazówek w naukowych poszukiwaniach.

Ogólna teoria względności jest piękna. Einstein opisał fale grawitacyjne i po prawie 100 latach, zostało uzyskane potwierdzenie.

Paul Dirac (1902-1984) powiedział: ”Rozumiem równanie wtedy, gdy nie rozwiązując go, mogę sobie wyobrazić cechy charakterystyczne rozwiązania”. Ważniejsze jest, aby równanie było piękne, niż aby pasowało do doświadczenia.

Steven Weinberg (1933-20210), noblista, wyrażał opinię, że Wszechświat jest rządzony przez fundamentalną „teorię ostateczną” (teorie usiłujące połączyć mechanikę kwantową z ogólną teorią względności), jednak wątpił w możliwość znalezienia jej w XXI wieku. Teorie Newtona i Einsteina są piękne. Jego cytat:  „Próba zrozumienia Wszechświata jest jedną z bardzo niewielu rzeczy, dzięki którym życie ludzkie przestaje być farsą i nabiera wdzięku tragedii”.

Metalografia to dziedzina nauki, ale w pewnym sensie również sztuka. Połączenie technik preparatyki, trawienia i obserwacji umożliwia wydobycie piękna zaklętego w metalu. Otrzymane obrazy struktur zadziwiają paletą barw, kształtów i pięknem symetrii. Kojarzą się z dziełami sztuki stworzonymi przez artystów awangardowych.

Zastosowania nauki są sztuką więc jej rezultaty muszą być piękne.

Notatkę przygotował: Henryk Duda

Być jak Henryk Sławik

Henryk Sławik – bohater trzech narodów, urodził się 16 lipca 1894 w Szerokiej na Górnym Śląsku jako 10, z 12- tu dzieci w rodzinie rolniczej. Ukończył pruską szkołę ludową. W rodzinnej miejscowości podejmował czasem pracę w pobliskich folwarkach. Wyjechał za pracą do Hamburga, gdzie zetknął się z ruchem socjalistycznym. W 1912 r. wstąpił do Polskiej Partii Socjalistycznej.

Po wybuchu I wojny światowej walczył w armii pruskiej na froncie wschodnim. Trafił do niewoli rosyjskiej. Po leczeniu w szpitalu, trzy lata przebywał w obozie jenieckim na Syberii. Po powrocie na Śląsk przystąpił do POW i wziął udział w trzech powstaniach śląskich.

W latach dwudziestych zamieszkał w Katowicach. W latach 1923-1928 pracował jako redaktor  „Gazety Robotniczej” (organu śląskich socjalistów), a w latach 1928-1939 jako jej redaktor naczelny. Był  wieloletnim  prezesem Syndykatu Dziennikarzy Polskich Śląska i Zagłębia.

W lipcu 1928 r. jego żoną została warszawianka – Jadwiga Purzycka. Dwa lata później urodziła się  ich córka Krystyna. Zawsze mówiła: „Był troskliwym i kochającym ojcem”.

Z ramienia PPS był radnym Katowic (1929), był także posłem do Sejmu Śląskiego, który także reprezentował w Lidze Narodów w Genewie w 1934 roku .

W działalności politycznej najważniejsza dla niego była Polska i polskość Śląska.

Po wybuchu II wojny światowej ok. 120 tysięcy Polaków i Żydów uciekło na Węgry. Znalazł się wśród nich Henryk Sławik; w obozie pod Miskolcem, gdzie spotkał dra Jozsefa Antalla, który otrzymał zadanie zorganizowania rządowej struktury do opieki nad niespodziewanymi przybyszami. Zdolności organizacyjne i oratorskie Sławika sprawiły, że już w 1939 roku stanął na czele Komitetu Obywatelskiego ds. Opieki nad Uchodźcami Polskimi.  Organizował pomoc dla uchodźców cywilnych, internowanych wojskowych, pomagał w wyjazdach na Zachód. Współpracując z delegatem węgierskiego rządu Antallem, organizował tajny sposób wyrabiania nowych  dokumentów o „typowo polskich” imionach i nazwiskach, które zwłaszcza uciekającym z Polski Żydom uratowały życie. Zestawy dokumentów, zgodnie z węgierskimi wymogami trafiały do biura Antalla, a ten kierował je do swych zaufanych partnerów. Węgierscy i polscy duchowni, potrzebującym wystawiali bez problemów katolickie metryki chrztu.

Pomagał ratować żydowskie dzieci dla których wraz z Antallem oraz Zdzisławem Antoniewiczem,  biskupem Vacu ks. dr Arpadem Hanauerem, prymasem Jusztinianem Seredim – pomógł utworzyć sierociniec w Vacu – oficjalnie Dom Sierot Polskich Oficerów. Siostry wraz z żydowskimi dziećmi chodziły na msze święte do kościoła.

Jesienią 1939 w obozach dla uchodźców polskich powstał szereg szkół (nie wszystkie się utrzymały), przez całą wojnę działało 27 szkół. Polskie szkoły funkcjonujące w czasie II wojny światowej działały w Balatonboglar  i Zamardi. W Balatonboglar tamtejsze gimnazjum i liceum działało wtedy jako Polski Obóz Młodzieżowy. Początkowo uczyło się tam 150 uczniów. Pierwsze świadectwa maturalne otrzymali w maju 1940 roku. Wielkim przyjacielem Polaków był tamtejszy proboszcz Bela Varga. W szkole działało harcerstwo, grupa taneczna, zespół teatralny, chór i orkiestra. W sumie w szkołach Balatonboglar i Zamardi uczyło się 600 uczniów. Nad całością czuwał polski pedagog i harcerz- Franciszek Świder. Dzięki znakomitemu planowi ewakuacji, przygotowanemu przez opiekunów, nikt z mieszkańców sierocińca nie zginął, ani nie trafił w ręce Niemców.

    Pod koniec 1943 r. Sławik miał możliwość wyjazdu do Szwajcarii ( przyjaciele wyrobili mu trzy wizy), jednak się nie zgodził – twierdził, że nie może zostawić ludzi będących pod opieką komitetu obywatelskiego. Z uwagi nanasilające się wezwania na Gestapo, w grudniu 1943 roku hrabina Erzsebet Szapary za pomocą  dwóch fikcyjnych węgierskich paszportów wywiozła z  Warszawy Jadwigę i Krystynę Sławik. Po 4 latach rozłąki Sławikowie znów byli razem.

W lipcu 1944 roku po wkroczeniu Niemców na Węgry, został aresztowany – zadenuncjowany przez Polaka-agenta. W śledztwie całą odpowiedzialność wziął na siebie; był bity i katowany, nie przyznał się do znajomości z Antallem. Sławika zamordowano w sierpniu w niemieckim obozie koncentracyjnym Gusen I (Mauthausen). Jego współpracownicy  zostali powieszeni. Denuncjator został zabity przez podziemie.

Jadwiga Sławik została aresztowana w Balatonboglar i trafiła do więzienia w  Budapeszcie. Następnie trafiła do obozu w Ravensbruck, który szczęśliwie przeżyła.

Po zakończeniu wojny wdzięczny Antall odnalazł wędrującą po prowincji piętnastoletnią Krystynę. Chciał ją adoptować. Mama wróciła z Ravesbruck do Katowic i nareszcie mogły być razem.

W akcji ratowania Żydów na Węgrzech Sławikowi pomagał Henryk Zimmermann, który podczas II wojny światowej uciekł z obozu pracy w Bieżanowie.

Szacuje się, że Henryk Sławik uratował życie ok. 25 000  polskim uchodźcom, wśród których było ok. 5000 Żydów.

Uhonorowanie po wojnie:

Dopiero w 1977 r o Sławika upomniał się izraelski adwokat Izaak Bretler (wychowanek sierocińca w Vacu). Wniósł wniosek do Instytutu Yad Vashem o uhonorowanie Sławika tytułem „Sprawiedliwego wśród Narodów Świata”. Do pomyślnego finału wniosek ten  doprowadził w listopadzie 1990 roku Henryk Zimmermann (były wiceprzewodniczący Knesetu).

W 2004 r. Prezydent RP Aleksander Kwaśniewski odznaczył Sławika pośmiertnie Krzyżem Komandorskim z Gwiazdą Orderu Odrodzenia Polski, w 2010 r. Order Orła Białego – nadał  Sławikowi – Prezydent RP  Lech Kaczyński

Otrzymał również Złoty Medal Kongresu USA.

Upamiętnienie:

20.08.2010 r.   na fasadzie kamienicy na rogu Rynku i ul. św. Jana w Katowicach odsłonięto tablicę pamiątkową ku Jego czci,
12. 11.2014 r.  w Galerii Historii Miasta Jastrzębie – Zdrój otwarto pierwszą w Polsce stałą ekspozycję  zatytułowaną „Henryk Sławik z Szerokiej”
21.032015 r.  pod gmachem Międzynarodowego Centrum Kongresowego w Katowicach został  odsłonięty pomnik Henryka Sławika i Jozsefa Antalla
26.11.2015 r.  Rada Miasta nadała placowi przed Spodkiem w Katowicach nazwę:  Plac Sławika                 i Antalla.
08.11.2016 r. w warszawskiej Dolinie Szwajcarskiej odsłonięto Pomnik Henryka Sławika i Jozsefa Antalla –  ławeczka seniora
26.06.2017 r. bliźniaczą ławeczkę Sławika i Antalla odsłonięto w Budapeszcie
26.07.2019 r.  Poczta Polska wydala znaczek obiegowy z jego podobizną
07.06.2021 odsłonięto pomnik (w skali 1:1) w rodzinnej miejscowości w Szerokiej.

Henryk Sławik jest patronem szkół w Jastrzębiu-Zdroju, Katowicach i  Rybniku.

 Wydane zostały książki:

Henryk Sławik – polski Wallenberg  2003  – autor Grzegorz Łubczyk
Henryk Sławik. Wielki zapomniany Bohater Trzech Narodów. 2008 – autor Grzegorz Łubczyk
Henryk Sławik. Piękna, przemilczana postać  – autor Dariusz Jaroń  
Henryk Sławik 1894-1944. Biografia socjalisty, 2020 – autor Tomasz Kurpierz

„Kto ratuje jedno życie,  ratuje cały świat” to zdanie z Talmudu opisuje „Sprawiedliwych wśród Narodów Świata”.

24 marca obchodzony jest Narodowy Dzień Pamięci Polaków ratujących Żydów pod okupacją niemiecką.

Notatkę sporządził: Henryk Duda
źródło zdjęcia: https://pl.wikipedia.org/wiki/Henryk_S%C5%82awik#/media/Plik:20210707_170233_HDR.jpg

Rok Jubileuszowy

W dniu 12 lutego 2025 r. wysłuchaliśmy wykładu ks. dra Stanisława Puchały o „Roku Jubileuszowym”.

W roku 2025 obchodzimy  dwa jubileusze:  pierwszy –  to 2025 lat od narodzenia Jezusa Chrystusa,
a  drugi –  to 100 lat od powstania diecezji katowickiej.

W Starym Testamencie znany był rok jubileuszowy obchodzony co 50 lat, w którym wyrównywały się społeczne nierówności, a każdy  kto miał długi był z nich wyzwalany.

W średniowieczu w chrześcijaństwie z inicjatywy papieża  Bonifacego VIII obchodzono go po raz pierwszy
w 1300 roku. Miał być obchodzony co 100 lat. Papież Klemens VI skrócił ten okres do 50 lat.

Drugi Rok Jubileuszowy obchodzono w 1350 roku.  Urban VI skrócił ten okres oczekiwania do 33 lat,

A papież Paweł II w 1470 roku wydał dokument stwierdzający, że rok święty winno się obchodzić co 25 lat, jeżeli zewnętrzne okoliczności na to pozwalają.

Ostatni regularny jubileusz obchodzono w  roku 2000 jako Wielki Jubileusz Roku 2000 w drugim millenium przyjścia Chrystusa na świat.

 W dniach 7 i 8 grudnia 2024 roku nastąpiło uroczyste otwarcie bazyliki Notre Dame (Nasza Pani) w Paryżu, 5,5 roku po pożarze. Ceremonia była bardzo uroczysta i miała trojaki charakter: religijny, państwowy
i kulturalny. Na skutek warunków pogodowych przeniesiono pierwszą część ceremonii z dziedzińca do wnętrza świątyni.

Arcybiskup Paryża Laurent Ulrich dopełnił rytuału otwarcia wrót Notre Dame. Rozpoczął go od nawiązania
z nią symbolicznego dialogu. W tym momencie arcybiskup: „nie zwraca się po prostu do kamienia, tylko do osoby, do Maryi Panny”, po Jego inwokacji odpowiedział mu chór katedralny.

Ta sekwencja dialogu powtórzyła się trzykrotnie i za każdym razem na jej zakończenie abp  Laurent Ulrich trzy razy zastukał pastorałem do wrót katedry. Dopiero wtedy po otwarciu i przekroczeniu drzwi odwrócił się, by powitać i wprowadzić do odrestaurowanego wnętrza gości.

Rok Jubileuszowy 2025, związany z rocznicą narodzin Jezusa Chrystusa, ogłoszony został przez papieża Franciszka w bulli „Spes non confundit  – Nadzieja zawieść nie może”  i przebiega pod hasłem „Pielgrzymi nadziei”.

Ludzie powinni się zastanowić czy jest w nas nadzieja. Powinniśmy patrzeć na to co jest dobre w nas
i w drugim człowieku. Trzeba umieć patrzeć sobie w oczy. Pomyślmy, że jesteśmy dobrem dla siebie i innych. Należy dzielić się dobrem, obdarowywać uśmiechem, dobrym słowem i  gestem.

W archidiecezji katowickiej wyznaczono 19 kościołów jubileuszowych m.in.:. 4 w Katowicach,

1 w Chorzowie – pw. Świętej Jadwigi Śląskiej, 2 w Rudzie Śląskiej).

W dniu 23.11.2024 roku rozpoczęto obchody stulecia archidiecezji katowickiej, która została ustanowiona
w 1925 r.; obejmowała część Górnego Śląska, która po powstaniach śląskich została przyłączona do Polski.

Do roku 1922 Górny Śląsk, na którego terenie są  granice diecezji katowickiej, znajdował się w strukturach kościelnych diecezji wrocławskiej. Po zakończeniu  pierwszej wojny światowej  i odzyskaniu przez Polskę niepodległości w 1918, na Górnym Śląsku narastało dążenie mieszkającej tu ludności polskiej do włączenia się do Rzeczpospolitej. Wobec oporu władz pruskich, w latach 1919, 1920 i 1921 wybuchły trzy powstania śląskie oraz przeprowadzono plebiscyt (marzec 1921). W listopadzie 1922 Stolica Apostolska powołała administraturę apostolską polskiego Śląska.

W październiku 1925 papież Pius XI utworzył diecezję katowicką (4216 km2) i włączył ją do metropolii krakowskiej. To było centrum przemysłowe Drugiej Rzeczpospolitej.

Administrator ks. August Hlond (Salezjanin) w styczniu 1926 został biskupem, a w czerwcu prymasem Polski. Po przeniesieniu go na stolicę prymasowską, biskupem katowickim został  ks. Arkadiusz Lisiecki (pełnił tę funkcję przez 4 lata); rozwijał dobroczynność (90 stowarzyszeń) i  rozpoczął budowę katedry w Katowicach. Do konsekracji katedry Chrystusa Króla w Katowicach doprowadził 30 października 1955 ks. Jan Piskorz (wikariusz kapitulny diecezji katowickiej)  zmieniając plany architektoniczne, m.in. poprzez obniżenie kopuły.

Po śmierci Arkadiusza Lisieckiego biskupem diecezjalnym w Katowicach został ks. Stanisław Adamski  (1930-1967). Był on dwa razy wygnany z Katowic: przez reżim nazistowski (1941-1945) i stalinowski (1952-1956). W czasie okupacji zabronione było używanie języka polskiego w czasie wygłaszania kazań, spowiedzi, nauczania religii. W 1950 ze względu na zły stan zdrowia przydzielono mu koadiutora w osobie ks. Herberta Bednorza, który po  śmierci biskupa Adamskiego (1967) kierował diecezją do 1985 roku.

Jego następcą został ks. Damian Zimoń (1985- 2011) – od 1992 arcybiskup metropolita górnośląski.

Jego obowiązki w październiku 2011 przejął biskup Wiktor Skworc. Pełnił je do rezygnacji w maju 2023 roku.

W latach 2023-2024 arcybiskupem metropolitą katowickim był Adrian Galbas (Pallotyn) urodzony w 1968 roku  w Bytomiu. 4 listopada 2024 papież Franciszek mianował go arcybiskupem metropolitą warszawskim.

Od 2024 roku administratorem diecezji jest bp Marek Szkudło.

Po utworzeniu diecezji katowickiej nastąpił duży napływ kandydatów do kapłaństwa. Od 1928 roku zamieszkali oni  w nowym gmachu Śląskiego Seminarium Duchownego w Krakowie (do 1980)  i studiowali na Wydziale Teologicznym Uniwersytetu Jagiellońskiego. Decyzją biskupa Herberta Bednorza z listopada 1980  siedzibę seminarium przeniesiono do budynku dawnego Gimnazjum Św. Jacka w Katowicach.
W roku 2000 roku utworzono Wydział Teologiczny na Uniwersytecie Śląskim w Katowicach.
Duchowieństwo archidiecezji katowickiej liczy dziś ponad 1000 księży.

W przeddzień wybuchu drugiej wojny światowej diecezja liczyła 489 księży. W czasie okupacji  z terenu diecezji deportowano biskupów: Stanisława Adamskiego i i Juliusza Bieńka, zaś 157 księży zostało dotkniętych różnego rodzaju represjami. W więzieniach i obozach koncentracyjnych śmierć poniosło 45 księży i kleryków.

Męczennikami za wiarę ogłoszono dwóch księży: bł. Emila Szramka i bł. Józefa Czempiela.

Beatyfikacja ks. Jana Machy odbyła się 20 listopada 2021 roku w archikatedrze Chrystusa Króla

w Katowicach.

Ksiądz Leon Kantorski święcenia kapłańskie przyjął w Paryżu w 1947. Wrócił do kraju. Został proboszczem 
w Podkowie Leśnej. Był prekursorem wprowadzenia do liturgii w polskim kościele nowoczesnej muzyki rockowej. Tu miało miejsce premierowe wykonanie Mszy beatowej „Pan przyjacielem moim” w wykonaniu zespołu Czerwono-Czarni  skomponowanej przez Katarzynę Gaertner.

Ksiądz Stanisław Sierla urodzony w Chorzowie był prekursorem piosenki religijnej w Polsce, organizatorem festiwali SACROSONG, autorem trzech śpiewników piosenek religijnych oraz budowniczym kościoła
w Siemianowicach Śląskich.

Ksiądz Jan Palusiński sdb,  to pierwszy duszpasterz akademicki Duszpasterstwa Akademickiego „Węzeł” przy salezjańskim kościele pw. św. Teresy w Łodzi. Był twórcą i organizatorem kolejnych edycji festiwalu SACROSONG. Główną nagrodę na pierwszym festiwalu w 1969 roku ufundował ks. kardynał Karol Wojtyła.

Ksiądz Stanisław Szymecki urodzony w 1924 w Katowicach wyemigrował w 1931 do Paryża.

Na diakona w 1947 wyświęcił go Giuseppe Roncalli (późniejszy papież Jan XXIII). Święceń prezbiteratu udzielił mu w 1947 kardynał Emmanuel Suhard, arcybiskup Paryża. W 1948 wrócił do kraju i był przez rok wikariuszem w trzech parafiach. W latach 1947-1957 był sekretarzem  i kapelanem biskupa Stanisława Adamskiego. W latach 1961-1978 był wykładowcą i rektorem Wyższego Śląskiego Seminarium Duchownego w Krakowie. W maju 1993 został mianowany arcybiskupem metropolitą białostockim.

Notatkę opracował: Henryk Duda

Czym latamy w kosmos ?

Dnia 5. Lutego 2025 r. wysłuchaliśmy wykładu mgr Stefana Janty – dyrektora Planetarium Śląskiego
w Chorzowie:  „Czym latamy w kosmos ? ”

Rozpocznijmy od kilku  ważniejszych dat z historii kosmonautyki.

Pierwszym sztucznym satelitą na  orbicie  Ziemi był Sputnik 1 wystrzelony  4 października 1957 przez ZSRR. 

Jurij Gagarin 12 kwietnia 1961  odbył w statku kosmicznym Wostok 1,  lot po orbicie satelitarnej Ziemi, dokonując  jednego jej okrążenia w ciągu 1 godziny i 48 minut.

John Glenn był pierwszym amerykańskim astronautą, który 20 lutego 1962 wykonał lot orbitalny na pokładzie statku kosmicznego Mercury 6  (trzykrotnie okrążył Ziemię).

Aleksiej Leonow 18 marca 1965 odbył lot kosmiczny statkiem Woschod 2, podczas którego wyszedł
w otwartą  przestrzeń kosmiczną , I pozostawał w niej przez  12 minut w skafandrze typu Bierkut .

Podczas jednego z testów przedstartowych 27 stycznia 1967, w wyniku pożaru Apollo 1 zginęła trzyosobowa załoga : Virgil Gus Grissom, Edward Higgins, Roger Chaffee.

Apollo 11 –  misja kosmiczna, której głównym celem było pierwsze lądowanie człowieka na Księżycu.  Miało to miejsce 20 lipca 1969 (Neil Armstrong, Buzz Aldrin, Michael Collins) .

Voyager  –   1, bezzałogowa sonda kosmiczna NASA została wystrzelona 5 września 1977. 

Voyager – 2 , wystrzelona 16 dni później; głównym celem misji obu sond była eksploracja Jowisza
i Saturna, przedłużona na Urana i Neptuna.

Dnia 29 kwietnia 1990 kosmiczny Teleskop Hubble’a (HST), został wyniesiony na orbitę przez prom kosmiczny Discovery ; jest on serwisowany przez astronautów w przestrzeni kosmicznej.
Łaziki marsjańskie: Sojourner (1997 – Mars Panthfinder), Spirit (2004), Opportunity, Curiosity (2011), Zhurong (2020 – Chiny).

W 1998 roku została wprowadzona na orbitę Międzynarodowa Stacja Kosmiczna, powstała dzięki współpracy pięciu agencji kosmicznych. Umożliwia ona jednoczesne przebywanie w niej siedmiorga członków stałej załogi.

W grudniu 2021 wystartował kosmiczny teleskop Jamesa Webba i jest umieszczony na orbicie
ok. 1,5 mln km od Ziemi; służy do obserwacji Wszechświata w podczerwieni.

Kilka ważnych osób związanych z rozwojem rakiet.

Kazimierz Siemienowicz – generał polskich wojsk artyleryjskich służył u Władysława IV Wazy.

W 1650 opublikował w Amsterdamie dzieło Artis Magnae Artilleriale pars prima (Wielka sztuka artylerii), przez prawie 200 lat podstawowy podręcznik artylerii w Europie. W swoim podręczniku omówił między innymi technologię wytwarzania rakiet (w tym wielostopniowych).

Konstantin Ciołkowski (1857- 1935) rosyjski naukowiec i matematyk, twórca modelu teorii ruchu (podał równanie różniczkowe dla pocisku ze zmienną masą) i budowy rakiety kosmicznej.

Robert Goddard (1882-1945) amerykański konstruktor i wynalazca uzyskał ponad 200 patentów za opracowania z dziedziny techniki rakietowej. Zbudował pierwszą w  historii rakietę na paliwo ciekłe. Umieścił na rakietach żyroskopy co ustabilizowało ich lot.

Werner von Braun (1912- 1977) niemiecki konstruktor rakiet, współtwórca pocisków balistycznych V2, po wojnie czołowy współtwórca programu kosmicznego USA. W latach  siedemdziesiątych   tłumaczył  się z przynależności do SS w czasie II Wojny Światowej (nie był aresztowany).

Rakieta Jupiter C – wyniosła na orbitę Explorer 1, pierwszego amerykańskiego sztucznego satelitę Ziemi. Rakieta Saturn V – pozwoliła kosmonautom amerykańskim wylądować na Księżycu.
Siergiej Korolow (1906-1966)  konstruktor pocisków balistycznych, rakiet i statków kosmicznych, „Ojciec” radzieckiej kosmonautyki;  twórca sukcesu wystrzelenia satelity Sputnik 1 i załogowego statku kosmicznego Wostok. Zmarł w wyniku nieudolnie przeprowadzonej rutynowej operacji.

Kilka ciekawostek.

Rakiety R-7 to seria rosyjskich rakiet nośnych bazujących na pocisku balistycznym o zasięgu

8000 km (R-7A 10000 km). Kilka typów rakiet R-7 zostało użytych do załogowych lotów kosmicznych.

Rosyjski wahadłowiec Buran 1 (odpowiednik amerykańskich promów kosmicznych) odbył jedyny bezzałogowy lot 15 listopada 1988, okrążył Ziemię dwukrotnie, po czym automatycznie wylądował na kosmodromie.

Celem misji Artemis 1, która wystartowała 16 listopada 2022, było wejście na orbitę okołoksiężycową, aby przetestować statek kosmiczny Orion, a zwłaszcza jego osłony termiczne. Program Artemis ma przywrócić stałą obecność człowieka na Księżycu i zademonstrować nowe technologie dla eksploracji Marsa. Na pokładzie były manekiny.

W ramach misji Artemis 2 astronauci mają oblecieć Księżyc i wrócić (2026).

W ramach misji Artemis 3  astronauci mają wylądować Księżycu i wrócić (2028).

Fundacja Ansari X Prize ufundowała nagrodę w wysokości 10 mln dolarów dla pierwszej organizacji pozarządowej, która dwukrotnie w ciągu dwóch tygodni wystrzeli w przestrzeń załogowy statek kosmiczny wielokrotnego użytku.

Turystyka kosmiczna rozwija się dzięki firmom Virgin Galactic (Richard Branson – 450 000 dolarów) i Blue Origin (Jeff Bezos – 200 000 dolarów), oferują różne suborbitalne opcje.

Obecnie przeprowadza się w kosmos kilka lotów dziennie.  Większość to satelity wojskowe.

W kosmosie lata około 25 000 nieczynnych satelitów.

W Polsce na potrzeby kosmiczne pracuje około 600 firm.  Jest to szybko rozwijająca się gałąź gospodarki światowej.
 

Notatkę opracował:  Henryk Duda

Konsekwencje wojny w Ukrainie dla Unii Europejskiej

W środę 29.01.2025 r. wysłuchaliśmy wykładu dr Jana Olbrychta, eurodeputowanego czterech kadencji (2004-2024) o „ Konsekwencjach wojny w Ukrainie dla Unii Europejskiej”.

Doktor socjologii Jan Olbrycht został wybrany w 1990 r. burmistrzem Cieszyna, następnie od 2002 r. Marszałkiem Województwa Ślaskiego, a w 2018 roku został głównym negocjatorem  Parlamentu Europejskiego (z ramienia Europejskiej Partii Ludowej) w sprawie Wieloletnich Ram Finansowych na lata 2021-2027.

W 2024 r. zrezygnował z startu w wyborach na następną kadencję. Obecnie pracuje w zespole ekspertów d/s europejskich Team Europe Direct Polska; jest to sieć informacyjna, koordynowana przez Przedstawicielstwo Komisji Europejskiej w Polsce.

Jak wojna w Ukrainie wpływa na Unię Europejską?

Pod wpływem wojny Unia się zmienia, ale czy Unia Europejska to przetrwa?
Na to pytanie wykładowca nie zna odpowiedzi.
28 lutego 2014 roku na Krymie rozpoczęła się operacja wojskowa Rosjan (zielone ludziki),  mająca na celu przejęcie kontroli militarnej nad półwyspem. To był pierwszy krok na drodze do odrodzenia Związku Radzieckiego.

Ukraina chciała podpisać umowę stowarzyszeniową z Unią Europejską. Niestety w listopadzie 2013r. prezydent Janukowycz doprowadził do rezygnacji z jej  podpisania („to jest pętla dla Ukrainy”), co wywołało olbrzymie protesty społeczne.

W kwietniu 2016 roku Holendrzy (61%)  w referendum odrzucili ratyfikację umowy stowarzyszeniowej przez ich kraj.
Ukraina dążyła do uwolnienia się od Prawosławnego Patriarchatu Moskiewskiego.
W styczniu 2019 patriarcha konstantynopolitański Bartłomiej I nadał Cerkwi Ukraińskiej status autokefaliczny. Metropolita Epifaniusz został intronizowany jako zwierzchnik Kościoła Prawosławnego Ukrainy (ok. 7000 parafii). Rosyjski Kościół Prawosławny poparł inwazję na Ukrainę co spowodowało utratę kolejnych parafii (ok. 1000).

Unia się zmieniła. Reaguje znacznie szybciej na zmieniającą się rzeczywistość. Decyzje, które kiedyś zajmowały 1-2 lata,  teraz podejmowane są w ciągu 3 do 4 tygodni. Agresja Rosji na Ukrainę nastąpiła 24.02.2022. Jeszcze w lutym 2022 roku Unia Europejska przyjęła pierwsze pakiety sankcji wobec Rosji. Pierwszy pakiet sankcji wobec Rosji UE przyjęła 16.12.2024 r.
Te sankcje wymagały  zgody wszystkich krajów członkowskich.

Rosja dokonała przestawienia całej swojej gospodarki na wojenną. Unia musiała na to zareagować.

Powołano Europejski Fundusz Obronny, który służy finansowaniu wspólnych prac badawczych
i rozwojowych w zakresie sprzętu wojskowego i technologii obronnych. Wszystkie kraje Unii powinny zwiększyć budżet na obronę (minimum 2% PKB). Polska w 2025 przeznaczyła na ten cel 4,7% PKB.

Ponadto Unia Europejska zaciągnęła kredyt 750 mld euro na sfinansowanie Planu Odbudowy dla Europy (KPO w poszczególnych krajach).

50 mld euro przeznaczono dla funkcjonowania Ukrainy jako państwa. Produkcja spada, energii brakuje, podatki maleją, a musi być zapewniona płynność finansowa państwa (wynagrodzenia, emerytury, służba zdrowia itd.).

Wybór Donalda Trumpa na prezydenta USA skomplikował sytuację dla Unii. Nie wiadomo co on zrobi.

Niemcy mają kryzys, ponieważ zlikwidowali elektrownie jądrowe, a tani gaz rosyjski jest już niedostępny.

Kraje skandynawskie wstąpiły do NATO i to wzmocniło Unię.

Antyeuropejskie ugrupowania mówią, że trzeba rozwalić Unię. Będziemy się bronić sami.
To bardzo podoba się Rosji; jest ona skłonna popierać nawet takie organizacje, które są antyrosyjskie pod jednym warunkiem – powinny dążyć do rozbicia UE.

Unia oczywiście też popełnia błędy np. zwolnienie produktów ukraińskich od cła. Najlepszy przykład to zboże. Miało być przewiezione do Afryki przez Polskę, ale nie zadbano o kontrolę kanałów przerzutowych. Część wylądowała w polskich elewatorach, w konsekwencji nasi rolnicy nie mogli sprzedać swojego ziarna.

Kraje będące w Unii Europejskiej mówią o jej poszerzaniu. Kraje na zewnątrz mówią o integracji.

Nie ma wyjścia – trzeba się integrować. W przyszłości Unia może składać się  nawet z 36 państw.

Wpływy Rosji na Bałkanach znacząco rosną.
Obecnie dziewięć krajów ma status kandydata (np. Ukraina od 2022). Takie kraje otrzymują fundusze transgraniczne. Po zatwierdzeniu kandydatury to będą fundusze przedakcesyjne.

Ukraina ma przed sobą długą drogę i mnóstwo pracy, aby jej kandydatura została zaakceptowana.  Polsce zabrało to wiele lat (ujednolicenie przepisów prawa, polityki rolnej, norm technicznych i wiele innych).

Zapewne trzeba też zmienić podział głosów przed wstąpieniem nowych krajów („Nicea albo śmierć”- przed naszym wstąpieniem do Unii też to zrobiono).

Po poszerzeniu Unii idea jednomyślności będzie nie do utrzymania.

W wielu krajach wzrasta ilość osób, które popierają wystąpienie z Unii Europejskiej (Węgry, Niemcy, Słowacja, Francja). Obecnie poszerzenie UE to kwestia bezpieczeństwa.

Wojna w Ukrainie ma wpływ na życie w Polsce. Społeczeństwo musi się liczyć z ewentualnością wojny. Gminy muszą mieć miejsce na sprzęt na wypadek wojny.

W Parlamencie Europejskim zasiada 53 posłów z Polski na ogólną liczbę 750.  Przyjęcie naszych propozycji wymaga dużych zdolności koalicyjnych, aby wygrywać głosowania.

Dania wystąpiła o pomoc do UE w sprawie negocjacji z Donaldem Trumpem, który zgłasza pretensje do Grenlandii.

Unia Europejska powstała po to, aby ci którzy  są wewnątrz  umieli się porozumiewać, póki  co to, się udaje.

Notatkę opracował: Henryk Duda

Muzeum w Susch (Szwajcaria)

W dniu 22 stycznia 2025r. wysłuchaliśmy wykładu dr Barbary Lewickiej o „Niezwykłym miejscu – Muzeum
w Susch (Szwajcaria).

Etymologia wyrazu  „muzeum” pochodzi od dziewięciu muz (córek Zeusa i Mnemozyne).

Pierwszymi muzeami na świecie były kolekcje publiczne w starożytnej Grecji, do nich należały Pinakoteka Ateńska i Muzeum Aleksandryjskie.

Początki tworzenia muzeów miały miejsce w renesansie,  przykładem – Muzeum Kapitolińskie
w Rzymie (1471).

W XVI i XVII wieku możnowładcy tworzyli swoje prywatne kolekcje, które mogła oglądać niewielka ilość  przedstawicieli tej samej klasy.

W XVIII wieku powstały pierwsze muzea publiczne (Muzeum Brytyjskie w Londynie – 1753, Luwr
w Paryżu 1793).

W XIX wieku nastąpił rozwój muzeów jako instytucji kulturalnych tzw. muzea encyklopedyczne. Muzeum staje się trwałym i ważnym elementem kultury europejskiej.

XX wiek to dynamiczny rozwój różnego rodzaju muzeów (muzea elitarne).

XXI wiek to nowe podejście do muzeów, ekspozycje medialne.

W Polsce pierwsze muzeum stworzyła w Puławach księżna Izabela Czartoryska – Świątynia Sybilli 
w 1801). W Warszawie została założona w 1860 roku Narodowa Galeria Sztuki Zachęta – gdzie prezentowano  i zarazem  promowano sztukę współczesną.

W 1862 roku w Warszawie założono największe w stolicy Muzeum Narodowe.
W 2024 roku o w Warszawie oddano do użytku Muzeum Sztuki Nowoczesnej.
W 2023 roku ilość muzeów na całym świecie osiągnęła prawie liczbę 85 000, większość z nich powstała po 1960 roku.

Rolą muzeów jest:
– kolekcjonowanie obiektów.
– przechowywanie i konserwacja obiektów.
– edukacja i popularyzacja wiedzy.
– integracja społeczna.

Metropolitan Museum of Art w Nowym Jorku największe amerykańskie muzeum zostało założone w 1870 roku. Znajduje się w nim tyle niezwykłych eksponatów, że każdy znajdzie coś dla siebie.

Muzeum Guggenheima (projektu Franka Lloyda Wright’a)) w Nowym Jorku na Manhattanie
–  oddano do użytku w 1959 roku.

Muzeum Guggenheima w Bilbao (wg projekut Franka Gehry) zostało oddane do użytku w 1997 roku. Przed muzeum stoi pająk „Puppy” projektu Jeffa Koonsa. Wzbudził wiele kontrowersji. Bryła budynku przyćmiła zbiory prac wewnątrz obiektu.

Muzeum sztuki współczesnej i główna biblioteka publiczna stolicy –  Centrum Pompidou w Paryżu (Architekci: Renzo Piano, Richard Rogers, Peter Rice, Su Rogers, Mike Davies, Gianfranco Franchini) oddano do użytku
w 1977 roku. Wszystkie instalacje techniczne zaprojektowano na zewnątrz budynku.

Sztuka nowoczesna obejmuje okres od 1850-1950 roku.

Sztuka współczesna obejmuje okres po  1950 roku.

W 2016 roku za 290 mln euro Grażyna Kulczyk sprzedała Stary Browar w Poznaniu.
Uzyskane środki chciała zainwestować w muzeum sztuki w Warszawie. Nie doszła do porozumienia
z władzami miasta.

Dlatego w szwajcarskim Susch (ok. 200 mieszkańców, 1438m n.p.m.) w gminie Zernez w kantonie Gryzonia,
w regionie Engiadina Bassa/Val Müstair stworzyła niezwykłe miejsce ekspozycji, badań
i eksperymentów podejmowanych na polu sztuki.
Muzeum Susch ukryte w alpejskiej dolinie rzeki Inn zostało otwarte w 2019 roku.

Przy udziale dwóch młodych architektów powstało w średniowiecznym klasztorze (1157 r.)

i mieszczącym się obok browarze. Współpraca z wybitnym architektem przestrzeni Guntherem Vogtem (autorem zagospodarowania terenu przy Tate Modern), spowodowała, że muzeum na pierwszy rzut oka jest niezauważalne, a jego magia kryje się we wnętrzu.

W ciągu pięciu lat od pomysłu do otwarcia udało się pokonać formalności i zjednać mieszkańców do tej koncepcji. W ciągu roku usunięto 9 tysięcy ton skał i przekopano pod ulicą tunel, który połączył muzealne budynki (25 różnorodnych sal – wystawiennicze, biurowe, rezydencjalne                     i restauracyjne). Są tam miejsca pracy dla artystów, malarzy, rzeźbiarzy, tancerzy. Wielopoziomowe nożyczki na zewnątrz również świetnie wpisują się w całość.

Wszystkie prace wykonano z poszanowaniem zaleceń konserwatora zabytków, angażując miejscowych rzemieślników i ekspertów. To nie jest muzeum dla masowego odbiorcy. Dojazd jest skomplikowany.
Tu przyjeżdżają ci, którzy wiedzą po co tam jadą.

Centralną częścią budynku jest siedemnastometrowa wieża chłodnicza wpuszczona 4 metry w ziemię. Monumentalna rzeźba Moniki Sosnowskiej „Schody” stanowi oś kompozycyjną przestrzeni muzeum i punkt orientacyjny dla zwiedzających, wędrujących po labiryncie sal i korytarzy. Prace do stałej ekspozycji przygotowali m.in. Mirosław Bałka, Zofia Kulik, Izabella Gustowska. Dostosowano wnętrza do prac Magdaleny Abakanowicz, Piotra Uklańskiego.

Podłogi i schody zostały wykonane z betonu, do posadzki dodano lokalne kruszywo skalne.
W wielu miejscach są odsłonięte stare drewniane elementy konstrukcyjne. Do wykonania detali (klamki, okucia) zatrudniono miejscowych rzemieślników. Zachowane okna z pięknymi widokami na otaczające góry są kontrapunktem dla prezentowanych eksponatów. Ściana jednej z największych sal posiada dwa okna
o łącznej powierzchni 60 m2.

Działalność Muzeum Susch rozpoczęła się wystawą zatytułowaną „Kobiety patrzące na mężczyzn patrzących na kobiety” (prace dotyczące feminizmu – inne od „męskiego” podejście do rzeczywistości). W tym muzeum kobiety, które wcześniej nie miały takiej możliwości mogą się wypowiadać pełnym głosem.

Wystawy tematyczne odbywają się co pół roku. Dodatkowo są planowane coroczne konferencje naukowe, cykliczne imprezy taneczne i performatywne. Muzeum promuje polskich artystów, chociaż folderów w języku polskim nie ma.

Muzeum stanowi nowy model kolekcjonowania sztuki, ukazując aspekty poznawcze i naukowe wyrażające wrażliwość wobec dzieł i samych artystów.

Notatkę sporządził: Henryk Duda


Czy Albert Einstein był łajdakiem?

W dniu 15 stycznia 2025 r. wysłuchaliśmy wykładu mgr Mariana Piegzy pt. „Czy Albert Einstein był łajdakiem?”

   Albert Einstein urodził się 14 marca 1879r.  w Ulm w Wirtembergii na południu Niemiec. Jego matką była Paulina Einstein (z domu Koch), a ojcem Hermann Einstein. Ojciec handlował pierzynami. Później razem z bratem Jacobem  założyli zakład produkujący instalacje gazowe i wodno-kanalizacyjne. W 1881 cała rodzina przeniosła się do Monachium, gdzie urodziła się Maria – jedyna siostra Einsteina. Ponieważ jego matka była muzykiem, Albert w wieku sześciu lat zaczął się uczyć gry na skrzypcach. Lekcje gry pobierał do trzynastego roku życia. Grał dopóki nie zaczęło mu to sprawiać zbyt dużego trudu.

Od 1888 r. chodził do katolickiego Gimnazjum Luitpolda w Monachium, gdzie dobre wyniki miał tylko w przedmiotach  ścisłych. Firma Einsteinów zaczęła podupadać, więc w 1894 r. rodzina przeniosła się do Mediolanu. Pół roku po wyjeździe rodziców Albert stał  się nerwowy, wypisał się ze szkoły i dołączył do rodziców w Mediolanie. Tam przygotowywał się do wstąpienia na uniwersytet. W 1895 przyjechał do Zurychu, gdzie nie zdał egzaminu wstępnego na tamtejszą politechnikę (ETHZ). Powodem były słabe wyniki z przedmiotów humanistycznych.

Ukończył szkołę średnią w Aarau w Szwajcarii. Zrzekł się obywatelstwa niemieckiego, po to by uniknąć służby wojskowej. Przystąpił ponownie do egzaminów na ETHZ, tym razem z sukcesem.

Do tej samej sekcji na ETHZ przyjęto Milevę Maric.

Mileva Maric urodziła się w bogatej rodzinie 19 grudnia 1875 r. w Titelu (wówczas Austro-Węgry).  Przy porodzie uszkodzono jej staw biodrowy co spowodowało, że utykała do końca życia. Ojciec, emerytowany oficer Armii Austro-Węgier zdobył posadę w sądzie i bardzo wspierał córkę.

W 1890 r. zdała maturę, otrzymawszy najlepsze w całej klasie oceny z matematyki i fizyki. Latem 1896 roku rozpoczęła studia medyczne na uniwersytecie w Zurychu, jesienią przeniosła się na wydział matematyki i fizyki Politechniki Federalnej w Zurychu (studiowały tam do tej pory zaledwie cztery kobiety) i spotkała 17-letniego Alberta Einsteina. Spędziła semestr
w Heidelbergu, skąd prowadziła korespondencję z Einsteinem. W 1899 wróciła do Zurychu, gdzie ich uczucie rozkwitło. Mileva wstawiała się za nim u profesorów, pożyczała notatki, matkowała mu. Wzorem dla niej była Maria Curie- Skłodowska.
Rodzice Einsteina nie akceptowali tego związku, ponieważ Mileva była od niego starsza i nie była Żydówką.  Einstein bardzo kochał Milevę i walczył z rodzicami, twierdząc, że ożeni się tylko z nią. Mimo dobrych początków, latem 1900 Maric nie zdała egzaminów końcowych (brak stabilizacji), podczas  gdy Einstein uzyskał dyplom i udał się do rodzinnego Ulm. Mileva pracowała w Zurychu jako asystent laboratoryjny i przygotowywała się do egzaminów poprawkowych, których nie zdała.

Nie będąc w związku małżeńskim w 1901 r. urodziła w Nowym Sadzie (Serbia) córkę Lisę.
Nie jest jasne co stało się z ich córką. Albert prawdopodobnie nigdy jej nie zobaczył.

W 1901r. Einstein przyjął obywatelstwo szwajcarskie. W tym roku pisał do Milevy „Jakże szczęśliwym i dumnym będę, gdy doprowadzimy naszą wspólną pracę nad ruchem względnym do zwycięskiego końca”.   W latach 1901-1902 pracował jako nauczyciel.

Gdy Einstein dostał pracę w Szwajcarskim Urzędzie Patentowym w Bernie, dołączyła do niego bez dziecka i w styczniu 1903r. zawarli związek małżeński (ojciec dał zgodę na ślub na łożu śmierci (X.1902). Związek się rozwijał. Mileva była umuzykalniona, sama szyła swoje sukienki

i reperowała ubrania Einsteina. Potrafiła okiełznać roztargnienie, bałaganiarstwo, brak organizacji i zapominalstwo męża. Einstein nie lubił nosić skarpetek, a spodnie przewiązywał sznurkiem.  Albert pisał w listach ”Tak dobrze rozumiemy oboje nasze czarne dusze, picie kawy
i jedzenie kiełbasy. Szczęściarz ze mnie, że mam równorzędną partnerkę”. Einstein otrzymał podwyżkę, urodził im się syn Hans Albert (1904).  Kolejny syn Eduard urodził się w 1910. r.

W 1905 r jego publikacja „Zur Elektrodynamik bewegter Korper” (O elektrodynamice ciał w ruchu) wprowadziła nową teorię nazwaną szczególną teorią względności (STW). Einstein rozwinął STW w innej pracy, gdzie poprawnie przewidział równowartość masy i energii E=mc2.

Einstein wyjaśnił też efekt fotoelektryczny zaobserwowany przez Philipa Lenarda. Przyjął, że światło oddziałuje z materią w postaci cząstek – nazwanych później fotonami.
Mileva pomagała mu koncepcyjnie. Nie dbała o to by i jej podpis widniał pod artykułami naukowymi, które pisał Albert. Twierdziła, że nie ma takiej potrzeby, bo w końcu są jednością.

 „Jak kamień. Ein Stein”.

W 1909 r. został profesorem nadzwyczajnym fizyki teoretycznej na uniwersytecie w Zurychu.

W 1910 zgłoszono po raz pierwszy jego kandydaturę do Nagrody Nobla.

Od czasu wyjazdu do Pragi (gdzie został profesorem zwyczajnym) stosunki Einsteina z żoną Milevą zaczęły się pogarszać. W Berlinie w 1912 r. znalazł sobie kochankę, swoją bliską kuzynkę Elsę Einstein.

W marcu 1914 r. przeprowadził się z rodziną do Berlina. Zazdrość żony rodziła w naukowcu złość. Był już pewien, że po gorącym uczuciu nie ma śladu, a Milevę uważał za kamień u szyi. Einstein sporządził żonie spis zakazów m.in. żądał:  nie odzywaj się nie pytana, nie wymagaj ode mnie spędzania ze sobą czasu w domu i wspólnego podróżowania, opuścisz moją sypialnię lub gabinet, gdy tylko tego zażądam, podawaj mi trzy posiłki dziennie w moim pokoju.

W czerwcu 1914 r. doszło do separacji. Żona wróciła z synami do Zurychu, tuż przed wybuchem

I wojny światowej. Einstein w 1916 zażądał rozwodu.

Wytężona praca w połączeniu ze złym odżywianiem spowodowały problemy zdrowotne Einsteina. Latem 1917 r. przeprowadził się do mieszkania obok Else, a rok później oboje postanowili się pobrać.

W końcu Mileva zgodziła się na rozwód, rozstanie nastąpiło 14 lutego 1919 roku. Einstein miał płacić alimenty, zdeponować w banku 40 000 marek niemieckich, z których odsetki miały być do dyspozycji Milevy. Uzgodniono, że w razie otrzymania przez fizyka Nagrody Nobla, całą sumę przekaże byłej żonie. Po jej zdobyciu w 1921 r. Einstein przekazał jej pieniądze, za które kupiła
w Zurychu trzy nieruchomości. Ponieważ ich syn Eduard Einstein chorował na schizofrenię, resztę środków przeznaczyła na jego leczenie.

W 1929 r. Einstein obchodził swoje 50 urodziny. Z tej okazji mieszkańcy Berlina postanowili obdarować zasłużonego rodaka i sprezentować mu dom letniskowy. Fizyk zrezygnował
z prezentu. Kupił działkę w Caputh (6km od Poczdamu) i za własne pieniądze zbudował drewniany dom, na skraju lasu z widokiem na jezioro. Dom zaprojektował młody architekt Konrad Wachsmann. Albert zamieszkał tu z żoną Elsą i dwiema córkami.

Einstein miał wiele romansów. Einstein opisał swoje kontakty z 6 kobietami, z którymi spędzał czas i od których otrzymywał prezenty. Wszystko to działo się w czasie gdy jego żoną była Elsa. Były to: Estella, Ethel, Toni i „rosyjska kobieta szpieg” Margarita oraz oznaczone inicjałami M i L.

Nie wiadomo ile było tych nieopisanych .

Zgodnie z ostatnią wolą Alberta Einsteina, spadkobiercą całego majątku jest Uniwersytet Hebrajski w Jerozolimie.

W 1933 r. Albert Einstein wraz z żoną, asystentem i sekretarką  wypłynął do Stanów Zjednoczonych. W grudniu 1936 r. zmarła jego druga żona Elsa.

Do Ameryki również wyemigrował starszy syn Hans Albert Einstein wraz z rodziną.

Z powodu długów powstałych w wyniku leczenia Eduarda, Mileva sprzedała dwa mieszkania

i groziła jej utrata trzeciego. Zwróciła się o pomoc do Einsteina, który został właścicielem mieszkania lecz niespodziewanie po 8 latach sprzedał je z zastrzeżeniem, że przyszły właściciel pozwoli jej pozostać w mieszkaniu. Mimo to musiała się wkrótce wyprowadzić.

W 1946 r. został przewodniczącym Komitetu Nadzwyczajnego Uczonych Atomistów, mającego za cel informowanie opinii publicznej o kwestiach politycznych dotyczących bomby atomowej oraz pokojowym wykorzystaniu energii jądrowej.

Podczas ataku choroby Eduarda w marcu 1948 roku, Mileva straciła przytomność; zmarła
w szpitalu w sierpniu 1948.

W listopadzie 1952 Einsteinowi zaproponowano zostanie drugim prezydentem państwa Izrael, na co się nie zgodził.

Einstein zmarł 18 kwietnia 1955 roku. Tego samego dnia jego zwłoki poddano kremacji
w Trenton, a popioły rozsypano w nieznanym miejscu.

Albert Einstein korespondował z Marią Skłodowską-Curie na przestrzeni ponad dwudziestu lat (1911-1932, 32 listy). Ona pisała do niego po francusku, on do niej po niemiecku. Dwójka uczonych lubiła się i darzyła wielkim szacunkiem.

Albert Einstein był autorem kilku słynnych cytatów.

  • Życie jest jak jazda na rowerze. Aby zachować równowagę musisz się poruszać.
  • Wyobraźnia jest ważniejsza od wiedzy. Wiedza jest ograniczona, a wyobraźnia otacza cały świat.
  • Miłość niesie ze sobą wielkie szczęście, o wiele większe od bólu, który przynosi tęsknota.
  • Większość nauczycieli traci czas na to, by dowiedzieć się, czego uczniowie nie wiedzą. Tymczasem prawdziwa sztuka zadawania pytań polega na tym, by odkryć, co uczeń wie lub czego jest w stanie się dowiedzieć.

Notatkę sporządził: Henryk Duda
źródło zdjęcia: https://pl.wikipedia.org/wiki/Albert_Einstein#/media/Plik:Einstein_patentoffice.jpg


Turyn – miasto z bogatą historią

W dniu 8 stycznia 2025 r. słuchacze mieli okazję poznać historię miasta Turyn, a nawet je „ zwiedzić” dzięki fotografiom z podróży Krystyny Rawskiej.

Turyn – miasto z bogatą historią
Turyn jest jednym z popularniejszych, włoskich miast, które zlokalizowane są w malowniczych Alpach, co gwarantuje zwiedzającym  niesamowite widoki. W mieście wszystko jest eleganckie i harmonijne. Malownicza architektura w subtelny sposób komponuje się z przepiękną przyrodą, miasto  jest świetnym połączeniem miejskiego szyku i elegancji z górskim klimatem i architekturą. Trzeba  przyznać, że to miasto z klasą
i elegancją.
Od 1003 r władał  Sabaudią hrabia Sabaudii Humbert I Białoręki (980–1047), który był założycielem dynastii sabaudzkiej. Tytuł królewski dynastia uzyskała w roku 1713, a w roku 1860 Garibaldi podarował Wiktorowi Emanuelowi II Sycylię i południowe Włochy ; 10 lat później Wiktor Emanuel II został ogłoszony królem Włoch; W 1870 roku przeniesiono stolicę do Rzymu, pozostawiając Turyn w rękach piemonckiej arystokracji. Liczące wówczas 200 tys. mieszkańców  (z czego 1/10 stanowili służący) miasto posiadało urządzone według ówczesnych gustów centrum. Udekorowane żyrandolami, rzeźbionym drewnem, freskami i złoceniami – turyńskie kawiarnie były tylko trochę mniej okazałe od komnat w pałacach książąt sabaudzkich.
Turystów zachwycają liczne place: Piazza Castello (Plac Zamkowy), Piazza San Carlo i pałace: Palazzo Reale, Palazzo Madama., Palazzo  Carignano.
Do często odwiedzanych  należy Katedra Turyńska  (wł. Duomo di Torino) poświęcona patronowi miasta św. Janowi Chrzcicielowi w której znajduje się Całun Turyński.
Superga – trzecie co do wysokości wzgórze Turynu,  o wysokości 672 m n.p.m.
Na jego  szczycie została wybudowana Bazylika Santa Maria delle Grazie – Matki Boskiej Łaskawej, ale wszyscy nazywają ją tak jak wzgórze – Superga. Zbudowana została przez księcia  Vittorio Amedeo II
w akcie wdzięczności za wygraną bitwę z wojskami francuskimi.
Superga to miejsce bardzo często odwiedzane przez… miłośników piłki nożnej. Jest nieco owiane legendą
i traktowane jako pewnego rodzaju piłkarskie miejsce pamięci.
Wydarzyło się nieszczęście – samolot z drużyną piłkarską Gran Torino wracała z meczu w Portugalii, rozbił się o dolny nasyp Bazyliki i stanął w płomieniach.
W wypadku zginęła cała drużyna i wszyscy pasażerowie.
Od drugiej połowy XIX wieku w mieście nastąpił skok demograficzny, związany z rozwojem przemysłu, przede wszystkim z lokalizacją zakładów Fiata.
Firma założona 11 lipca 1899 roku przez Giovanniego Agnellego, pod stanowiącą rozwinięcie akronimu FIAT nazwą Fabbrica Italiana Automobili Torino  -„Włoska Fabryka Samochodów w Turynie.
W latach 50-tych liczba mieszkańców wzrosła  już do 700 tys. , głównie z powodu imigracji robotników
z biednego Południa. Ze względu na ich chłopskie pochodzenie traktowano ich z powszechną pogardą 
i umieszczano w podmiejskich slumsach. Z biegiem czasu wybudowano dla nich ponure osiedle Mirafiori, składające się z bloków mieszkalnych. W latach 60 tych koncern zatrudniał już 130 tys. pracowników,
a dalszych 500 tys. było w taki czy inny sposób uzależnionych od firmy. Nic więc dziwnego, że do miasta przylgnęła etykietka Fiatville
Wizytówką Turynu pozostają niezmiennie Salezjanie i św. Jan Bosko.
Bazylika Maria Ausiliatrice (Marii Wspomożycielki)  to klejnot Valdocco. W tym miejscu salezjańska wspólnota zakonna w dalszym ciągu opowiada piękno charyzmatu, który otrzymała od Ks. Bosko
i realizuje Jego dzieła.
Otwarte w dniu  27 września 1958 roku Muzeum Kinematografii w oparciu o zbiór dokumentów związanych
z historią kinematografii w Turynie, zgromadzonych przez Marię Adrianę Prolo od 1941 roku  jest jednym
z największych muzeów na świecie.
Warto odwiedzić miasto, które było pierwszą stolicą państwa włoskiego i zyskało sobie dźwięczny przydomek „włoskiej kolebki wolności”.

opracowała: Krystyna Rawska


Barwniki w życiu codziennym

W dniu 4 grudnia 2024 Studenci wysłuchali wykładu nt.: “Barwników w życiu codziennym, który wygłosiła dr inż. Anna Byczek – naukowiec Politechniki Śl. w ramach zajęć Politechniki Trzeciego Wieku, Wykłądowczyni jest pracownikiem Centrum Biotechnologii Politechniki Śląskiej w Gliwicach oraz Opiekunem Sekcji Popularnonaukowej, Studenckiego Koła Naukowego Chemików. Wykład prowadziła wspólnie z Filipem Wojtasem, który jest Koordynatorem ds. sekcji popularnonaukowej w/w Koła.
Czym jest barwa?

     Barwą nazywamy rodzaj określonego ilościowo i jakościowo promieniowania świetlnego.
      Podstawowym źródłem doznań barwnych jest promieniowanie widzialne.

     Maria Konopnicka – cza:   
      „
A kto ciebie, śliczna tęczo,

         Siedmiobarwny pasie,

         Wymalował na tej chmurce,

         Jakby na atłasie ? ….”

     Kolory tęczy to siedem barw: czerwony, pomarańczowy, żółty, zielony, niebieski, indigo
     (cyjan) , fioletowy.

    Czym jest widmo światła widzialnego?

    Jest to rozkład długości fal promieniowania świetlnego, które jesteśmy w stanie rozpoznać za
    pomocą wzroku. Zakres światła widzialnego to 380 (fiolet) do 780 nm (czerwień). Jest to
    również zakres promieniowania czynnego fotosyntetycznie.

   Dlaczego niebo wieczorem robi się czerwone?

  Zarówno o wschodzie i zachodzie słońca, kiedy nasza gwiazda znajduje się nisko nad
  horyzontem, promienie słoneczne mają dłuższą drogę do pokonania, fale niebieskie
  rozpraszają się, a do nas docierają dłuższe fale czerwone.

  Promienie gamma mogą służyć do sterylizacji sprzętu medycznego lub produktów   
  spożywczych.

  W medycynie używa się ich w radioterapii do leczenia nowotworów (PET).

  Kolory jonów metali przejściowych w roztworach wodnych:

nikiel  Ni 2+        zielony

miedź Cu 2+       niebieski, morski

mangan  Mn 2+  bladoróżowy

żelazo Fe 2+       zielonkawy

żelazo Fe 3+       żółty (pomarańczowy)

kobalt Co 2+      od różowego do fioletu

chrom Cr 3+       zielony.

Prowadzący zaprezentowali demonstrację zmiany barw. 

Jeżeli do roztworu miedzi dodamy chloru to otrzymamy kolor zielony.

Do różowego roztworu manganu dodano trochę cukru. Roztwór zmienił kolor na zielony, a po chwili zrobił się jasnobrązowy.

Wzbudzenie

Wzbudzenie w chemii oznacza przeniesienie elektronu ze stanu podstawowego na wyższy poziom energetyczny. Aby to nastąpiło musi być dostarczona  energia, w postaci światła, ciepła, reakcji chemicznej, przepływu prądu itp. Gdy elektron w stanie wzbudzonym powraca na niższy poziom energetyczny (relaksacja), emituje foton o energii odpowiadającej różnicy pomiędzy poziomami energetycznymi. To zjawisko, nazwane emisją światła, jest wykorzystywane
w technologiach laserowych.

Jeżeli na zapalony palnik gazowy pryskamy różnymi pierwiastkami to otrzymujemy różne kolory płomienia (co zaprezentowano).

Jeżeli na kuchence gazowej kipi osolona woda, to płomień zabarwia się na żółto.

Prezentujący udzielili słuchaczom cennych informacji:

  • warto zapamiętać, że jeśli do wody w której gotują się jajka dodamy zapałek, to one nie będą pękać, a jeżeli dodamy octu, to po ugotowaniu jajka będą się bardzo łatwo obierać ze skorupeki

 Wodór i hel stanowią 98% całej materii we Wszechświecie.

Luminol to organiczny związek chemiczny, substancja wykazująca chemiluminescencję.

Stosowany jest w kryminalistyce, pozwala na ilościowe chemiluminescyjne oznaczenie DNA.

Rodamina to organiczny związek chemiczny z grupy barwników ksantenowych.

Stosowana jest do barwienia wełny, jedwabiu, papieru. W biologii stosuje się ją jako barwnik fluorescencyjny. W przemyśle używa się jej np. do sprawdzenia szczelności zbiorników.                W medycynie służy do wykrywania komórek rakowych.

Perhydrol to ok. 30% roztwór nadtlenku wodoru w wodzie (bezwonna ciecz o właściwościach żrących wobec żywych tkanek. Perhydrol 80% był wykorzystywany do napędzania rakiet V2.

Jest stosowany powszechnie przy produkcji wielu barwników organicznych.

 Grupa funkcyjna – rodzaj podstawnika w związku organicznym, który zmienia jego właściwości
  chemiczne i decyduje o sposobie jego reagowania w danej reakcji.

Chromofory stanowią grupę atomów (jonów) nadających barwę określonej substancji pochłaniającej falę świetlną o określonej długości; Chromofory występują w chlorofilu, hemoglobinie, hemocyjaninie i kolorowych minerałach jak malachit czy ametyst. Po podgrzaniu ametystu do temperatury > 500 stopni otrzymujemy cytryn.

Pigment – kryjąca substancja barwiąca (drobno zmielona). Nierozpuszczalna w medium,            ale zabarwiająca powierzchnię pokrywanej substancji. Pigmenty naturalne pochodzą z roślin                    i bezkręgowców. Używane są w kosmetyce, ceramice, malarstwie, w przemyśle włókienniczym.

Barwnik – substancja przepuszczająca światło i zabarwiająca sobą środek, w którym jest rozpuszczona lub stopiona. Jego odporność jest mniejsza od pigmentu. Rozpowszechnione naturalne barwniki to hemoglobina i chlorofile.

   Czerwony cynober – siarczek rtęci (naturalny minerał, ruda rtęci)

   Biały,  biel tytanowa – podkład kosmetyczny, farmacja

   Żółta o jasnobrązowej – ochra ,   (znana od pradziejów)

   Pomarańczowy kadm – oranż kadmowa (wprowadzony na rynek po I wojnie światowej)

   Zielony – zieleń chromowa, regulacja koloru cieni do powiek, pudry, podkłady

   Błękitny- błękit indygowy (jeans)

   Fiolet – fiolet kobaltowy

   Brązowy – umbra

   Czarny – sadza, węgiel drzewny.

Naturalne barwniki:

   Żółty- skrzyp polny, dziurawiec

   Pomarańczowy – aksamitka, kurkuma

   Czerwony i różowy – ketmia, szczaw, sandałowiec

   Brązowy – olsza czarna, orzech, chmiel

   Niebieski – jeżyny, indygowiec

   Fiolet – dziki czarny bez, alkanna barwierska (nadaje włosom fioletowo-purpurowy połysk)

   Czarny – kora, szyszki olszy czarnej, galasy.

   W dawnych czasach  do barwienia używało się także buraków.

    W trakcie wykładu prowadzący zadawali słuchaczom wiele pytań. Osoba, która pierwsza
    odpowiedziała na pytanie zawsze otrzymywała nagrodę.

    Notatkę sporządził: Henryk Duda


Mosty i granice

Tematyka wykładu:

  1. Jak budować mosty, czyli relacje oparte na wzajemnym zrozumieniu
  2. Empatia
  3. Style komunikacji Model DISC.
  4. Komunikaty niewerbalne
  5. Jak radzić sobie ze stresem
  6. Dlaczego granice są ważne?
  7. PBP – Porozumienie bez przemocy – czyli jak dbać o dobre relacje.

Prezentacja WYKŁADU – pobierz


Stanisław Moniuszko – ojciec polskiej opery narodowej

W środę 27.11.2024 r. studenci wysłuchali wykładu mgr Reginy Gowarzewskiej :
„Stanisław Moniuszko – ojciec polskiej opery narodowej”.

Pani Regina Gowarzewska jest  kierownikiem Biura Koncertowego Filharmonii Śląskiej im. Henryka Mikołaja Góreckiego w Katowicach.

Stanisław Moniuszko nie jest powszechnie znany na świecie, co jest wynikiem wieloletnich zaniedbań. Aktualnie znakomitą promocję naszego kompozytora realizuje Piotr Beczała–tenor liryczny  i Fabio Biondi, włoski skrzypek i dyrygent (założyciel zespołu Europa Galante).

Stanisław Moniuszko herbu Krzywda urodził się 5 maja 1819 r. w Ubielu. Początkowo w kierunku muzycznym kształciła go matka Elżbieta, ojciec Czesław Moniuszko był uczestnikiem kampanii napoleońskiej 1812 roku
i utalentowanym rysownikiem.
 W 1827 r. Moniuszko rozpoczął naukę muzyki u organisty w Warszawie, a następnie kontynuował ją w Mińsku, gdzie rodzina przeprowadziła się w 1830 roku. Swoją przyszłą żonę, Aleksandrę Mullerównę poznał podczas pobytów w Wilnie, gdzie towarzyszył swojemu stryjowi. W wieku 17 lat zaręczył się, ale rodzice jego wybranki wyrazili zgodę na ślub dopiero po ukończeniu przez Stanisława studiów.

W 1837 Moniuszko wyjechał do Berlina, aby dalej kształcić się muzycznie; odbywał także praktykę, prowadząc chóry, akompaniując śpiewakom, poznawał także repertuar operowy i symfoniczny.

W sierpniu 1840 r. zawarł w Wilnie ślub z Aleksandrą Müller. W sumie para doczekała się dziesięciorga potomków, troje z dzieci  niestety zmarło w dzieciństwie.

Stanisław Moniuszko jest autorem Śpiewnika domowego – cykl 12 zeszytów z pieśniami na fortepian. Gromadził pieśni od 1840 z zamiarem ich zbiorczego wydania. Pracował wtedy jako organista w kościele św. Jana w Wilnie. Pisał pieśni korzystając z tekstów wybitnych poetów m.in. Władysława Syrokomli. Ponieważ
w Wilnie miał kłopoty z cenzurą, w 1842 r. pojechał  do Petersburga w sprawie publikacji pieśni. Powrócił
z zezwoleniem cenzury na ich wydanie.
W końcu 1843 ukazał się I Śpiewnik domowy, zrecenzowany przez Józefa Ignacego Kraszewskiego
w Tygodniku Petersburskim. Wybór pieśni był olbrzymi i miał ogromne powodzenie u odbiorców. Stanisław Moniuszko rozpisał subskrypcję na ten śpiewnik , co w tym okresie było bardzo rzadkie i dowodziło „zmysłu biznesowego”. Było wiele dodruków, w 1858 został wydany V  Śpiewnik domowy. Następne Śpiewniki wyszły już po śmierci Moniuszki.

   Moniuszko tworzył polskie pieśni narodowe, które miały zająć ważne miejsce w życiu codziennym Polaków, „usuwając na bok importowaną tandetę”. To miały być pieśni do powszedniego śpiewania domowego dla każdego  i odpowiadać różnym nastrojom.

Znane pieśni to m. in.: „Mogiła”, „Serenada”, „Złote sny”, „Znasz-li ten kraj”,”Stary kapral”, „Do Niemna”, „Rozmowa”, „Trzech Budrysów”, „Czaty”, „Dziad i baba”, Prząśniczka”.

Podczas wykładu wysłuchaliśmy pieśni „Dziad i baba” (tekst Józef Ignacy Kraszewski).

     Był sobie dziad i baba,

     bardzo starzy oboje.

     Ona kaszląca i słaba,

    on skurczony we dwoje…

Kolejną  pieśnią  był „Stary kapral” (tłumaczenie tekstu Władysław Syrokomla).

Stary kapral wychowywał młodych żołnierzy, którzy go lubili. Młody porucznik obraził kaprala więc ten go uderzył. Sąd wojskowy skazał go za to na rozstrzelanie.

Kapral mówi do wykonawców wyroku:

     „Naprzód, wiara,

     Iść przytomnie,

     Tylko wara

     Płakać po mnie”…

Następną pieśnią była „Prząśniczka” (do słów Jana Czeczota) w wykonaniu kontratenora Jakuba Orlińskiego.

    U prząśniczki siedzą jak anioł dzieweczki

    Przędą sobie, przędą jedwabne niteczki…

Stanisław Moniuszko najbardziej jest znany ze swoich oper.

„Halka” w wersji dwuaktowej miała premierę w Wilnie w 1848 roku. To był wielki sukces kompozytora pomimo tego, że nie było tam najbardziej znanych obecnie arii.

Wersja czteroaktowa „Halki” miała premierę w Warszawie w 1858 r (w Pradze w 1868).

Wysłuchaliśmy:

– arii Halki z IV aktu w wykonaniu Stanisławy Marciniak Gowarzewskiej – Mamy naszej wykładowczyni.

Halka pomimo opieki Jontka , który ją kocha, popełnia samobójstwo, nie mogąc znieść porzucenia jej przez Janusza.

–  arii Jontka z IV aktu „Szumią jodły na gór szczycie” w wykonaniu Piotra Beczały.

Prapremiera jednoaktowej opery „Flis” (libretto Stanisława Bogusławskiego) miała miejsce
w Warszawie w 1858 roku.
 Treść opery to konflikt pomiędzy flisakiem Frankiem, a przybyłym do wsi miejskim fircykiem Jakubem,

którzy starają się o rękę Zosi,  córki zamożnego gospodarza,

Moniuszko zaczął pisać operę Rokiczana (w trzech aktach, która została niedokończona; libretto napisał Józef Korzeniowski).
Akcja opery rozgrywa się w Łobzowie pod Krakowem za panowania Kazimierza Wielkiego. Cenzura nie zgodziła się, aby w operze pojawił się król. Wobec tego Moniuszko odłożył pisanie opery do momentu zmiany decyzji cenzury.

„Hrabina” – opera w trzech aktach skomponowana została przez Moniuszkę do libretta Włodzimierza Wolskiego, weszła na scenę opery warszawskiej w lutym 1860 roku.
Jest to pogodna satyra na część wyższych warstw społeczeństwa polskiego z początku XIX wieku,
która bezkrytycznie poddawała się idącej z Paryża modzie i obyczajom.
Moniuszko wprowadził tu po raz pierwszy, cytowane dosłownie melodie polskich pieśni np. Pieśń myśliwską Podczaszyca „Pojedziemy na łów, towarzyszu mój”. O ogromnym powodzeniu opery zadecydował przede wszystkim silnie podkreślony w niej element patriotyczny.

  „Verbum nobile” –  to jednoaktowa opera komiczna do libretta Jana Chęcińskiego.

Prapremiera utworu odbyła się  Nowym 1861 Roku.
Opiekę nad młodym szlachcicem po wypadku roztacza szlachcianka Zuzia z pobliskiego majątku. 
Po wielu perypetiach  Michał i Zuzia biorą ślub.

   „Straszny dwór” – opera w czterech aktach do libretta Jana Chęcińskiego. Dzieło charakteryzuje silne zabarwienie patriotyczne. Premiera polska 28 września 1865 przerodziła się w wielką manifestację polityczną. W dziele zaprezentowano idylliczny obraz życia w dworku szlacheckim, oraz ideę obowiązku patriotycznego związanego z postawą odwagi żołnierskiej oraz gotowości do zbrojnego wystąpienia przeciw wrogom ojczyzny. Dwaj bracia, Zbigniew i Stefan, wracają z wojny i składają śluby, że nigdy nie wstąpią
w związek małżeński. Dla nich najważniejszym celem jest obrona ojczyzny. W czwartym akcie Miecznik dementuje plotkę, którą rozsiewał Damazy i wyjaśnia skąd wzięła się nazwa „Straszny Dwór”. Jego pradziadek miał 9 córek. Rok w rok każda z nich wychodziła za mąż, sprzątając sprzed nosa najlepszych kawalerów pozostałym pannom w okolicy. Wściekłe matki, ciotki, nie mogące znaleźć dobrych partii dla swoich dziewczyn zaczęły nazywać majątek Strasznym Dworem. Stąd się wzięła plotka, że dwór jest przeklęty. Zbigniew i Stefan proszą o zgodę na małżeństwo z Jadwigą i Hanną. Jest to najlepsza opera Moniuszki.

Po trzech spektaklach dzieło zdjęto z afisza.

Wysłuchaliśmy arii Stefana z III aktu (Aria z Kurantem, Cisza dokoła) w wykonaniu Piotra Beczały.

Następnie wysłuchaliśmy arii Skołuby z III aktu (Ten zegar stary) w wykonaniu Bernarda Ładysza.

„Paria” ostatnia ukończona opera miała premierę w grudniu 1869 w Teatrze Wielkim w Warszawie.
Akcja rozgrywa się w Indiach ok. 1500 roku.

Moniuszko komponował również operetki, balety, kantaty, msze, pieśni. Stanisław Moniuszko zmarł na zawał w 1872 roku, zmęczony pracą, stałymi trudnościami materialnymi i niepochlebnymi recenzjami ostatnich dzieł.

Został pochowany na cmentarzu Powązkowskim w Warszawie.

Aleksandra Moniuszko z domu Müller zmarła w 1891 roku, dziewiętnaście lat po swoim mężu. W 1908 Warszawskie Towarzystwo Muzyczne ufundowało za kościołem cmentarnym św. Karola Boromeusza nowy grobowiec gdzie przeniesiono trumny ze zwłokami Stanisława i Aleksandry Moniuszków.

Notatkę opracował: Henryk Duda


W drodze do siebie – rozwój osobisty

W dniu 13.11.2024r. wysłuchaliśmy wykładu pani psycholog mgr Angeliki Wolff-Bocionek

 pt. „W drodze do siebie – rozwój osobisty”.

Czym jest rozwój osobisty dla człowieka?
Rozwój osobisty to proces zmiany obejmujący szereg zadań (w sferze prywatnej i zawodowej), które rozwijają możliwości i potencjał człowieka, podnoszą jakość oraz ułatwiają realizację aspiracji.

Jakie metody można wykorzystać dla rozwoju osobistego?
Definicja pierwsza
1. Czytanie książek (poszerzanie horyzontów).
2. Znalezienie wzoru do naśladowania.
3. Uczestnictwo w szkoleniach.
4. Nauka języków obcych.
5. Rozwijanie zainteresowań (hobby).
6. Podróżowanie.

Definicja druga. Przyjmuje się 7 filarów rozwoju osobistego:
1 Samopoznanie – poznanie i akceptacja własnych silnych i słabych stron.
2.Zarządzanie emocjami – umiejętność porzucania roli ofiary.
3. Motywacja – wyznaczanie celów i sposobów ich realizacji.
4. Komunikacja – wyznaczanie sieci kontaktów.
5. Aktywność fizyczna.
6. Rozwój intelektualny.
7. Optymizm.

Prowadząca  rozdała uczestnikom kartki papieru i długopisy. Każdy słuchacz miał za zadanie wykreślić „linię życia” i zaznaczyć na niej kilka (3-5) najważniejszych dla niego wydarzeń.
Następnie poprosiła chętnych uczestników do wypowiedzenia się o swoich ważnych życiowych wyborach.
Kilka osób, które zabrały głos –zwróciło uwagę na następujące fakty:
 -nauka i ukończenie szkoły średniej lub ukończenie studiów,
– pierwsze zatrudnienie,
– założenie rodziny (ślub, urodziny dziecka),
– pierwsze własne mieszkanie,
– przejście na emeryturę.

Kluczem do rozwoju jest samoakceptacja; należy kochać siebie i dotyczy to również naszego wyglądu (ciała). Na co dzień należy myśleć o sobie pozytywnie. Znam swoje wady i zalety, więc muszę pracować nad tym, aby wady ograniczać a zalety rozwijać. Należy uczyć się na błędach i ich nie powtarzać. Trzeba  umieć cieszyć się każdą chwilą.

Należy jednak uważać aby nie być nadmiernie zaabsorbowanym  sobą i nie mieć poczucia, że jest się lepszym od innych, nie zwracać uwagi na potrzeby innych, bo to prosta droga do narcyzmu. Efekt narcyza – osiągają osoby nie mające empatii, ale nieustannie potrzebujące uznania innych ludzi. Narcyz jest „zakochany w samym sobie”.

Efekt Galatei.
Pigmalion zakochał się w wyrzeźbionym przez siebie posągu (Galatea), który na jego prośbę ożywiła Afrodyta. Efekt Galatei polega na tym, że pod wpływem czyichś pozytywnych oczekiwań, zaczynamy się zachowywać zgodnie z tymi oczekiwaniami, nawet jeżeli pierwotny kontekst sytuacyjny mógł temu nie sprzyjać.

Wdzięczność.
Dobrze jest widzieć swoje pozytywne strony. Jeżeli będziemy myśleli o plusach, to świat będziemy widzieli jako lepszy, bardziej kolorowy. Należy uśmiechać się do ludzi bo w naszym kraju wiele osób jest ponurych. W Polsce często widać zdumionych ludzi okazywaną im zwykłą życzliwością. W krajach zachodnich więcej jest ludzi uśmiechniętych na ulicach aniżeli u nas.

Co nam daje odkrywanie nowych pasji?
Realizacja pasji  poprawia nam  samopoczucie, redukuje uczucie osamotnienia. Nowe zainteresowania zmniejszają ryzyko zachorowania na chorobę Alzheimera.
Aktywność fizyczna przynosi same korzyści (gimnastyka, pływanie, taniec, nordic walking itp.).
Kondycję mózgu możemy poprawiać ucząc się gry w brydża, szachy, rozwiązując krzyżówki, sudoku i inne.
Należy sobie wyznaczyć cel na najbliższy tydzień, np. rozpocząć naukę tańca i po tygodniu podsumować rezultaty. Przed zaśnięciem powinniśmy pomyśleć o trzech miłych rzeczach, które się dzisiaj zdarzyły, to nas zachęci do dalszej aktywności.
Jedna z uczestniczek spotkania wypowiedziała następującą myśl: ”Jak Cię dopadnie smutek, odrzuć go, powiedz że jesteś umówiona ze szczęściem.
Prowadząca uznała, że to jest wspaniała pointa zamykająca nasze spotkanie.

Notatkę z wykładu sporządził: Henryk Duda

źródło zdjęcia: https://web.swps.pl/strefa-psyche/blog/relacje/18651-5-pytan-o-rozwoj-osobisty


Kręte ścieżki do nagrody Nobla

W dniu 30 października br. wysłuchaliśmy wykładu dr inż. Jacka Pieprzycy – o „Krętych ścieżkach do nagrody Nobla”.

Nagroda Nobla to najbardziej prestiżowe wyróżnienie jakie może spotkać naukowca. Pod koniec każdego roku cały świat z zapartym tchem oczekuje na werdykt Królewskiej Szwedzkiej Akademii Nauk. Czasami budzi on kontrowersje, lecz częściej spełnia oczekiwania specjalistów. Trafność przyznawania tego wyróżnienia, szczególnie po latach, okazuje się nie zawsze właściwa. Oprócz kilku takich przykładów w prezentacji przedstawiono sylwetki i drogę naukową kilku uczonych, laureatów Nagrody Nobla,  którzy stali się ikonami nauki. Bohaterami prezentacji byli:

  • Albert Abraham Michelson – urodzony w Strzelnie, amerykański uczony, który swoje życie poświęcił eksperymentom mającym na celu udowodnienie istnienia mitycznego Eteru, mającego wypełniać kosmos, i umożliwiającego rozchodzenie się fal elektromagnetycznych
    w tym światła. Życie uczonego przedstawiono w części prezentacji zatytułowanej „Dziwna historia tajemniczego ETERU – pasja i wytrwałość”. Tytuł ten jest uzasadniony tym, że Badaczowi nigdy nie udało się osiągnąć zamierzonego celu, gdyż dalszy rozwój nauki wykluczył konieczność istnienia owego medium. Mimo to  Albert Michelson w 1907 roku został laureatem Nagrody Nobla za precyzyjne przyrządy optyczne i spektroskopowe oraz pomiary metrologiczne przeprowadzone przy ich użyciu.
  • Jocelyn Bell Burnell – w części zatytułowanej „Tajemnica migających gwiazd” przedstawiono sylwetkę młodej doktorantki Uniwersytetu w Cambridge, która w ramach swojej pracy doktorskiej była współtwórczynią radioteleskopu umożliwiającego obserwację bardzo odległych rejonów wszechświata i dzięki niemu jako pierwsza zaobserwowała istnienie dziwnych ciał niebieskich, które później nazwano pulsarami. Był to jeden z pierwszych dowodów empirycznych potwierdzających słuszność ogólne teorii względności A. Einsteina. Chociaż za to odkrycie przyznano 1974 roku Nagrodę Nobla, to pominięto przy tym udział młodej doktorantki, a nagrodę odebrali Jej promotorzy.
  • Arno Allan Penzias i Robert Woodrow Wilson – w tym fragmencie prezentacji zatytułowanym „Czy naprawdę nie ma nic ciekawego w tym telewizorze ???” prelegent przedstawił historię „przypadkowego” odkrycia reliktowego promieniowania tła. Promieniowanie to jest pozostałością po „Wielkim Wybuchu” jak dziś określa się teorię powstania wszechświata. Odkrycie to stanowi empiryczny dowód na słuszność tej teorii. Pomimo, że prace nad zarejestrowaniem owego promieniowania prowadzono w innych renomowanych ośrodkach badawczych (np. Princeton University), to jednak A.Penziasowi i R. Wilsonowi udało się sygnał odkryć, chociaż Ich prace prowadzone były zupełnie w innym kierunku i początkowo odkrycie swe uważali za zakłócenie wynikające z niedoskonałości wykorzystywanej aparatury. Nagrodę Nobla odebrali w 1978 roku, a w uzasadnieniu tego werdyktu napisano za „odkrycie kosmicznego mikrofalowego promieniowania tła”.
  • Maria Goeppert-Mayer – urodzona w Katowicach uczona pochodziła z rodziny, w której tradycje profesorskie były bardzo mocno zakorzenione i sięgały kilku pokoleń wstecz. Jednak Jej kariera naukowa usiana była dodatkowymi trudnościami ze względu na to, że była kobietą. Świadczy o tym chociaż fakt, że pierwszy pełnopłatny etat naukowy uzyskała dopiero w wieku 54 lat. Jednak jej geniusz, upór i pragnienie poznawania tajemnic zawartych w najmniejszych cząstkach materii jakimi są cząstki subatomowe pozwoliły osiągnąć jej szczyt najwyższy – Nagrodę Nobla przyznaną w 1963 roku za „odkrycia dotyczące struktury powłokowej jądra atomowego”. W części pt. „Piękność z Getyngi” wykładowca przedstawił sylwetkę Maria Goeppert-Mayer nie tylko jako wielkiej uczonej, ale również niezwykle dobrego, radosnego i życzliwego człowieka.
  • James Dewey Watson i Francis Harry Compton Crick – w części zatytułowanej “Sekret ŻYCIA” zaprezentowano ciekawą drogę do poznania tajemnic kodu DNA zapoczątkowaną przez skromnego mnicha z Brna Gregora Johanna Mendla. Szczególną uwagę poświęcono kontrowersjom związanym z ostatecznym rozwiązaniem tego problemu i niedostatecznym docenieniu w nim udziału wybitnej uczonej Rosalindy Franklin.
  •  Richard Phillips Feynman – na zakończenie prezentacji w części pt. „Noblista to też CZŁOWIEK” zaprezentowano sylwetkę wielkiego fizyka, jednego z twórców współczesnej elektrodynamiki kwantowej, a jednocześnie uzdolnionego artysty brawurowo grającego na bongosach oraz zapalonego malarza Richarda Feynmana. Postać ta została zaprezentowana na zakończenie spotkania, zapewne z powodu niezwykle pozytywnych odczuć jakie budzi. Ilustruje to jedna z wielu złotych myśli, które wyraził R. Feynman, a które przeszły już do kanonu mądrości ludzkich. Na skargi Mamy jednego ze swych studentów, dziś cenionego pisarza naukowego, dziennikarza i prezentera telewizyjnego  Marcusa Chown’a, dotyczące trudności z porozumieniem się z synem, który ciągle mówi o fizyce,  Richard Feynman odpowiedział „Droga Pani Chown, proszę zignorować syna, który chce nauczyć Panią fizyki. Fizyka nie jest ważna. Miłość jest ważna.”

Prezentację zakończono jeszcze jednym cytatem, tym razem nie nagrodzonego nigdy Nagrodą Nobla uczonego, lecz powszechnie wszystkim znanego Stephena Hawkinga, który wypowiadając te słowa, jak nikt, wiedział co mówi – „Nie można przeskoczyć tylko tych blokad, które stawiamy sobie sami
w głowie
.”

Notatkę opracował Autor wykładu.


Źródła stresu i sposoby radzenia sobie z nim

W dniu 06.11.2024 r. Słuchacze uczestniczyli w warsztatach pn.: „Źródła stresu i sposoby radzenia sobie
z nim” – prowadzonych przez psycholog mgr Angelikę Wolff – Bocionek.

Poznali definicję stresu, jego rodzaje oraz najbardziej stresujące sytuacje, które spotykają nas w życiu. Dowiedzieli się również jakie są oznaki stresu w sferze emocjonalnej, sprawności myślenia, w sferze zachowań oraz naszej fizjologii. Poznali także doraźne, jak i długofalowe sposoby radzenia sobie ze stresem. Wywiązała się rozmowa z wykładowcą, czy i jakie metody stosują w walce ze stresem oraz o tym, czy wiedzą, jakie skutki może nieść ze sobą długotrwałe wystawienie na stres. Na sam koniec wszyscy słuchacze uczestniczyli w krótkiej medytacji powiązanej z wizualizacją oraz praktyką wdzięczności.

Był też czas, na zadawanie pytań dotyczących zagadnień poruszanych w trakcie warsztatów.


50- lecia UTW w Polsce

W dniu 23.10.2024 r. gościem naszych Słuchaczy była dr Helena Hrapkiewicz – Przewodnicząca Rady Programowej naszego Uniwersytetu. W roku jubileuszowym – 50- lecia UTW w Polsce, warto przypomnieć jak powstały Uniwersytety Trzeciego Wieku w Polsce.
Pomimo, iż funkcjonują od połowy wieku nazwa UTW nie jest rozpoznawalna.
Dlaczego Trzeci Wiek ? Pierwszy – to przygotowanie do życia, drugi – praca zawodowa, a trzeci to 60+.
Lata 70-te charakteryzował wyż demograficzny, nikt się wtedy nie zajmował starszymi ludźmi.
Nie istniały wówczas żadne organizacje senioralne. To, że przejście na emeryturę jest dla wielu osób traumatyczne – zauważyła p. dr Halina Szwarc; stała się założycielką pierwszego w Polsce UTW.
Życiorys tej niezwykłej kobiety zamieszczamy pod streszczeniem wykładu.
Podstawą działania UTW jest przeciwdziałanie wykluczeniu osób starszych; uczenie się przez całe życie, przygotowuje do godnego i samodzielnego życia w starości.
Niezwykle ważna jest edukacja w zakresie zdrowia, kontakty międzyludzkie, realizacja własnych zainteresowań. Najistotniejszym jest aby poprzez aktywizację seniorów skutecznie opóźniać
Proces starzenia. Uczymy się w uniwersytetach jak radzić sobie z chorobami, pomagać innym, jak rozumieć otaczający nas świat…. nasza aktywność zależy od naszego zdrowia, więc trzeba się regularnie badać, odpowiednio do wieku się odżywiać i znajdować czas na kontakty z drugim człowiekiem , a także uczyć się tolerancji względem innych ludzi.
Dzięki staraniom prof. Haliny Szwarc w 2001 roku działały w Polsce 23 placówki UTW, patronowała im 25 lat do czasu poważnej choroby. Zmarła w Warszawie w 2002 r. w wieku 79 lat, pochowana została
na cmentarzu Powązkowskim w grobie rodzinnym.
Halina Maria Szwarc de domo Kłąb ur. 5 maja 1923 w Łodzi – polska działaczka niepodległościowa
i gerontolog, agentka wywiadu Armii Krajowej (podporucznik, pseudonim Ryszard, następnie Jacek II);
po wojnie profesor doktor medycyny, w latach 1970–1971 prorektor Akademii Wychowania Fizycznego
w Warszawie. Halina Szwarc była uczennicą prestiżowego w Łodzi, prywatnego Gimnazjum Żeńskiego Humanistycznego Heleny Miklaszewskiej. W latach 1935–1939 należała do harcerstwa. Po wybuchu II wojny światowej, mając 16 lat, zgłosiła się na ochotnika do pracy w konspiracji, początkowo w Służbie Zwycięstwu Polski, a następnie w Związku Walki Zbrojnej Okręgu Łódzkiego. Z polecenia dowództwa szybko i bardzo dobrze nauczyła się języka niemieckiego. Następnie, na polecenie tegoż dowództwa, podjęła starania o volkslistę powołując się na niemieckie korzenie babki (z d. Vogel). Aby odciąć się od środowiska łódzkiego, wyjechała we wrześniu do Kalisza, gdzie podjęła naukę w niemieckim gimnazjum. Tu z rekomendacji dyrektora gimnazjum, do którego uczęszczała otrzymała volkslistę najwyższej grupy, zmieniając jednocześnie nazwisko na „Klomb”. Już wtedy realizowała zadania wywiadowcze w zakresie obserwacji ruchu jednostek niemieckich. W lutym 1942 r. zdała maturę z wyróżnieniem. Początkowo była pod ps. Halina i Ryszard łączniczką i kolporterką prasy konspiracyjnej, a od listopada 1940 r. zastępcą szefa rejonu wywiadowczego w Kaliszu; była najmłodszą agentką wywiadu Armii Krajowej, nazywaną przez niektórych polską Matą Hari. Po aresztowaniu w 1942 r. jej bezpośredniego przełożonego ps. „Jacek Pierwszy” otrzymała polecenie wyjazdu do Rzeszy. Objęła funkcję szefa rejonu wywiadowczego i pełniła ją w okresie 1941/1942 jako „Jacek II”. Pseudonimu tego używała do końca konspiracji. Od 1943 r. należała do komórki Oddziału II Okręgu Łódzkiego AK, która zajmowała się wywiadem na terenie Niemiec Zachodnich i Północnych. Prowadziła działania wywiadowcze m.in. w Wiedniu i w Berlinie.
W listopadzie 1943 r. wyjechała do Wiednia pod pseudonimem „Jacek II” i tu, by nie wzbudzać podejrzeń, zapisała się na studia medyczne. Jej zadaniem tutaj było pisanie raportów o nastrojach w mieście
i kolportaż materiałów „akcji N” Działania wywiadowcze prowadziła m.in. w Wiedniu, Hamburgu, Berlinie
i Monachium. Do jej największych sukcesów wywiadowczych należało ustalenie położenia obiektów wojskowych w Hamburgu, co umożliwiło aliantom ich zniszczenie, otrzymała za to angielskie odznaczenie. Następnie podjęła pracę w berlińskim Archiwum Medycyny Wojskowej, skąd pozyskiwała przekazywane aliantom informacje, na podstawie których można było wnioskować o rozmieszczeniu oddziałów niemieckich na froncie wschodnim]. Od jesieni 1943 r. działała głównie na terenie Berlina. Prowadziła również akcje dezinformacyjne wymierzone w niemiecką administrację oraz kolportaż prasy podziemnej na terenie Bawarii i Austrii w ramach Akcji N. W 1944 roku została zatrzymana i przesłuchana po tym, jak posłużyła się fałszywą kartką żywnościową, ale nie zdekonspirowała się. W tym samym roku, po powrocie do rodzinnej Łodzi, została aresztowana przez Gestapo pod zarzutem działalności konspiracyjnej, torturowana i skazana na śmierć przez rozstrzelanie. Aresztowano ją wraz z matką 26 maja 1944. Matkę wysłano do Ravensbruck, Halinę poddano przesłuchaniom w gmachu Gestapo przy ulicy Anstadta
w Łodzi. Wyroku nie wykonano z powodu końca okupacji niemieckiej w Łodzi (19 stycznia 1945 roku).
W październiku 1945 w Katowicach ujawniła się przed komisją weryfikacyjną do przynależności do AK, zaś Zygmunt Walter-Janke oznajmił tam, że otrzymała Krzyż Virtuti Militari za akcję „Berlin”, Krzyż Walecznych za akcję „N”, i Brązowy Krzyż zasługi za akcję „Hamburg”.
Osiadła w Poznaniu gdzie wróciła na studia medyczne. Gdy jej matka wróciła z obozu w 1946 roku stanęła przed Sądem Rehabilitacyjnym w Łodzi. B. Jabłoński i Z. Walter-Janke oświadczyli na sądzie że Halina Kłąb przyjęła volkslistę na rozkaz władz wojskowych. Wróciła więc do nazwiska rodowego. Nie uchroniło to Jej przed represjami.
W 1948 r. ukończyła medycynę i rozpoczęła pracę w Klinice Akademii Medycznej w Poznaniu. Tu poznała swego męża, prawnika – Andrzeja Szwarca (ślub w 1949). Pomimo szykan UB, oskarżenia o kolaborację,
a następnie prześladowań przez reżim stalinowski za współpracę z Armią Krajową udało się jej z czasem kontynuować karierę naukową. Pracowała w II Klinice Chorób Wewnętrznych Akademii Medycznej
i prowadziła Wojewódzką Poradnię Chorób Tarczycy. W 1951 uzyskała doktorat. Ze względu na przynależność do AK uniemożliwiono jej pracę w Akademii Poznańskiej, mimo złożonego doktoratu.
W 1956 jako jedyny lekarz ratowała w przychodni przy ulicy Słowackiego w Poznaniu rannych podczas zajść czerwcowych. Podjęła starania o przywrócenie Izb Lekarskich oraz prowadziła badania nad stanem zdrowia więźniów obozów koncentracyjnych. W 1959 ukończyła przewód kandydacki po którym została docentem etatowym w Wyższej Szkole Wychowania Fizycznego w Poznaniu. W latach 1960–1964 obok pracy lekarskiej jako internista i endokrynolog prowadziła Zakład Medycyny Sportowej w WSWF i była prodziekanem tej uczelni.
W 1966 Rada Państwa nadała jej tytuł profesora nadzwyczajnego nauk medycznych. W 1964 r. rozwiodła się i przeprowadziła z dziećmi (synem Andrzejem i córką Magdaleną) do Warszawy. Po przeniesieniu służbowym od 1965 do 1969 była kierownikiem Zakładu Leczniczo-Profilaktycznego AWF i prodziekanem tej uczelni, a w latach 1969–1971 prorektorem. W latach 1973–1975 pełniła funkcję dyrektora Centrum Medycyny Sportowej, a następnie dyrektorem Instytutu Nauk Biomedycznych AWF w Warszawie. W 1976 zorganizowała i prowadziła Zakład Gerontologii przy Centrum Medycznym Kształcenia Podyplomowego w Warszawie, była przewodniczącą Oddziału Warszawskiego Polskiego Towarzystwa Gerontologicznego. Założyła w Polsce pierwszy oddział rehabilitacji gerontologicznej.
Będąc we Francji poznała prof. Pierre’a Vellasa z Tuluzy, który był twórcą pierwszego na świecie uniwersytetu trzeciego wieku (1973). W 1975 roku stała się inicjatorką powołania pierwszego w Polsce przy Centrum Kształcenia Medycznego – Uniwersytetu Trzeciego Wieku.
Postanowieniem z dnia 27 kwietnia 2000 r. za wybitne zasługi dla rozwoju medycyny polskiej oraz
w działalności społecznej na rzecz ludzi starszych została przez prezydenta Aleksandra Kwaśniewskiego odznaczona Krzyżem Komandorskim z Gwiazdą Orderu Odrodzenia Polski.

opracowała: Krystyna Rawska

źródło obrazka: https://utwsgh.waw.pl/2024/11/03/pakt-na-rzecz-seniorow-2025-2/


Czego życie oczekuje ode mnie?

W środę 16.10.2024 r. wykład pt. „Czego życie oczekuje ode mnie?” wygłosiła mgr Anna Bator, psycholog, psychoterapeuta. (pracownik Wydziału Psychologii Uniwersytetu SWPS w Katowicach)

Pani Anna przywitała zgromadzonych słuchaczy UTW i zauważyła wiele osób, które brały udział w poprzednich spotkaniach. Poprosiła obecnych, aby przygotowali pytania, jakie zagadnienia nas interesują, a ona postara się przygotować i odpowiedzieć na nie, na kolejnym wykładzie.

   Następnie kilka osób uzasadniło decyzję o zapisaniu się na UTW w Świętochłowicach.
Wszelka aktywność umysłowa, fizyczna wpływa korzystnie na człowieka.  Poznać się można na wyjazdach integracyjnych, wykładach, gimnastyce i innych zajęciach – i to ubarwia życie. Codzienność w domu bywa szara.
Seniorzy muszą pamiętać, że inne osoby muszą nas szanować. Dzieci, które podrzucały im wnuki bez uprzedzenia, teraz muszą pamiętać, że rodzice mogą mieć inne zajęcia.
Każdy musi dbać o siebie, aby później mógł dbać o innych (w samolocie najpierw matka zakłada sobie maseczkę, a następnie dziecku)
Należy mówić o swoich talentach. Jeżeli tego nie robimy to skąd ludzie mają o nich wiedzieć. Musimy to również mówić samemu sobie. Jak mówimy to na głos, to się słyszymy i to nam pomaga. Życia używajmy do tego, aby się nim cieszyć.
Wiele problemów wynika z tego, że my nie potrafimy z sobą rozmawiać. Często dużo mówimy, ale nie słuchamy interlokutora. W trakcie wypowiedzi innej osoby przygotowujemy sobie odpowiedź i czasem wiele jej argumentów nie zapamiętamy. Taka dyskusja niewiele wnosi do dialogu.
Nawykowe niesłuchanie często występuje u osób, które w dzieciństwie nie były wysłuchiwane.

Często reagujemy stereotypowo, np.:
Taki młody- co on może wiedzieć?
Znowu baba- chyba nic mądrego nie powie.
Są osoby mniej i bardziej otwarte.
– Introwertyk – czerpie energię z własnego życia wewnętrznego. Dobrze czuje się w samotności, skupiając uwagę na swoich myślach i odczuciach.
– Ekstrawertyk – cechuje się otwartością na świat oraz czerpaniem energii życiowej z przebywania z innymi ludźmi. Łatwo nawiązuje nowe znajomości.

Często słyszymy – nie denerwuj się. Nie zawsze to co mówimy jest właściwie zrozumiane. Informacja musi być dobrze podana. Ważne jest słowo i gest. Sposób przekazu jest również bardzo ważny ( ton, uśmiech).
Odbiorca może być w złej dyspozycji (ból głowy, zębów, kłopoty rodzinne). Ma też bagaż doświadczenia i inaczej interpretuje nasze słowa.
To nie to co chciałem powiedzieć – jeżeli często to mówimy to musimy się zastanowić, co szwankuje.
Dlaczego ludzie są dla siebie niedobrzy? Bo nie wiedzą, że można inaczej.
Trzeba mieć ustawione granice.
Traktujmy siebie tak, jak byśmy chcieli być traktowani przez innych.
Drobny przykład : Mamy ogródek do którego przychodzi gość i od razu wszystko chce zmieniać.
Nasza reakcja powinna być jednoznaczna – to mój ogródek. Każdy musi sam nauczyć się obsługiwać swoje życie.
Nie przekazujemy innym informacji, które rozpowszechnione sprawią nam przykrość, kłopoty.
Koncepcje psychologiczne człowieka.
– Wiedza gorąca – pochodzi prosto z życia, poprzez codzienne kontakty, praca (plotki). Na jej podstawie można formułować hipotezy naukowe (twierdzenia niepewne, wieloznaczne).
– Wiedza zimna – prowadzenie badań przez nauki społeczne które pozwalają poznać człowieka. Wiedza ta pozwala przewidywać, wyjaśniać reakcje ludzi.
Rzeczywistość zmienia się ciągle, więc zmienia się nasze zachowanie.

Notatkę opracował: Henryk Duda


O truciznach, które zmieniły świat

Dnia 9 października 2024 r. w ramach współpracy z Centrum Promocji Nauki Politechniki Śl. wysłuchaliśmy wykładu prof. dr hab. inż. Marioli Saternus „O truciznach, które zmieniły świat”. Profesor Mariola Saternus pracuje na Wydziale Inżynierii Materiałowej w Katedrze Metalurgii i Recyklingu Politechniki Śl.

Co to jest trucizna?
Trucizna – substancja, która przedostając się do organizmu lub stykając się z powierzchnią ciała zagraża zdrowiu (życiu) ludzi lub zwierząt. Badaniem wpływu trucizn na organizmy zajmuje się toksykologia.
Już Paracelsus (1493-1541) stwierdził że: „Wszystko jest trucizną i nic nie jest trucizną. Tylko dawka czyni, że dana substancja jest trucizną”
Wprowadzanie trucizny może odbywać się przez: drogi oddechowe, przewód pokarmowy i powierzchnię skóry.
Trucizny mogą  działać: miejscowo, ogólnie i alergizująco (alergia – jest nieprawidłową reakcją układu odpornościowego na oddziaływanie różnych obcych substancji).
Najstarszy opis otrucia znajduje się w staroegipskim papirusie medycznym napisanym ok.1550 roku  p.n.e. (Papirus Ebersa).
W starożytności, wiele osób zostało otrutych: Sokrates musiał wypić cykutę. Cesarz Rzymu Oktawian August został otruty przez żonę Liwię. Cesarz Klaudiusz został otruty przez żonę Agrypinę Młodszą grzybami, do których dodała tojad  – wilcze  ziele. Znaną trucicielką była także Lokusta.
W 52 r. n. e. Dioskorides (Pedanius Dioskurydes) podaje pierwszą klasyfikację trucizn w dziele De Materia Medica, które było najważniejszą księgą o ziołach w starożytności.
W 82 r n. e. Sulla zaostrza prawo (Lex Cornelia) wobec nożowników, podpalaczy i trucicieli.
Średniowiecze było „złotym wiekiem” dla trucicieli. Najbardziej znanymi z nich byli: Lukrecja i Cezar Borgia.
Najsłynniejszą trucicielką w XVII wieku była Giulia Toffana, która handlowała trucizną własnego pomysłu o nazwie aqua toffana. Była to mieszanka arszeniku, ołowiu i wilczej jagody. Zalecała ją podawać do wina. Wyprawiła na tamten świat kilkaset osób.

Pierwsze trucizny
– mandragora (halucynogenna)
– lulek czarny (szalej jadowity, najbardziej trujący jest korzeń i nasiona)
– tytoń
– cis (najbardziej trujące są igły, a następnie nasiona)
– cykuta jadowita (blekot), najwięcej toksyny znajduje się w łodydze i kłączu
– tojad jadowity (mordownik) zawiera dużo akonityny, związek ten wnika do organizmu przez skórę,  śmiertelna dawka przy spożyciu to zaledwie 2mg.

Arszenik, nie ma wyczuwalnego smaku i zapachu, śmiertelna dawka to 40-100 mg, zatrzymuje zdolność odnowy komórkowej.  Ofiarami arszeniku byli: Kaligula, Neron, Klemens V, Karol X, Fryderyk II. Dużo arszeniku zawierały farby malarskie – zieleń szmaragdowa, co wpływało na zdrowie malarzy (m.in. Paul Cezanne).  Woda zanieczyszczona arsenem spowodowała największe zatrucia ludzi w historii. Obecnie największe złoża arsenu znajdują się w Pakistanie (zagrożonych może być nawet 50 mln ludzi).

Cyjanek potasu KCN, często opisywany w powieściach kryminalnych, rozpuszcza się w wodzie. Ulega hydrolizie z wydzielaniem cyjanowodoru o zapachu gorzkich migdałów. Śmiertelna dawka to 200-500 mg. W przypadku zatrucia , do ratowania stosuje się: witaminę B12, kortyzon, węgiel aktywny.

Strychnina występuje w nasionach kulczyby – wronie oko. Występuje w postaci bezbarwnych kryształów o silnie gorzkim smaku. W medycynie i weterynarii stosowana jako lek.

Śmiertelne dawki doustne to 30 -150mg. Odtrutką są barbiturany

Muskaryna – to trujący alkaloid wielu grzybów (muchomor czerwony, strzępiak, gołąbek ceglasty). Działa już 15-30 minut po spożyciu. Dawka śmiertelna dla dorosłego człowieka to 0,3-0,5 grama. Odtrutką jest atropina.

Rtęć –znana  od starożytności. Rzymianie używali jej do ługowania piasków w celu wydobycia z nich srebra i złota. Tlenek rtęci był głównym składnikiem czerwonej farby, stosowany do szminkowania i malowania. Rtęć pod nazwą żywego srebra była trzymana w domach bogaczy jako zabawka. W XVI wieku Paracelsus wprowadził związki rtęci do medycyny. Do połowy XIX wieku używano jej do produkcji luster. Opary rtęci stosowano do konserwacji kapeluszy pilśniowych.

Ołów – jedna  z przyczyn upadku Cesarstwa Rzymskiego – akwedukty.
Pod koniec XIX wieku odkryto zatrucie ołowiem. To była powszechna choroba malarzy.
We włosach Ludwika van Beethovena odkryto mnóstwo ołowiu. Ołów używany jest w hydraulice , bateriach, nabojach, białych farbach, benzynie itd.

Rad (sam świeci w ciemności). Maria Curie-Skłodowska wraz z Andre-Louisem Dubierne wyizolowali czysty rad w 1910 r. Z radu stworzono szybko farbę którą pokrywano tarcze zegarków, wyłączniki w samolotach, panele nuklearne.  Alfred Curie (nie był krewnym Marii) opatentował w 1930 r. Tho-Radium Creme, specyfik na zmarszczki. Rad stał się bohaterem klinik i ośrodków spa, gdzie sprzedawano kremy, mydło, pasty do zębów, a nawet czekolady mające odmładzać i uzdrawiać. W Anglii firma Radior Company produkowała kremy do twarzy i toniki

z gwarancją, że radioaktywność ich produktów utrzymuje się nawet 20 lat. W USA firma Radium Chemical Company wypuściła radioaktywne maseczki do twarzy (miały ujędrniać cerę). Odchudzaniu miały sprzyjać ”radowe” gorsety dla pań.  Rad stosowano  w terapiach onkologicznych do lat siedemdziesiątych XX wieku. Ludzie późno zorientowali się o ryzyku związanym  z radioaktywnością.

Bojowe środki trujące
Ze względu na stan skupienia dzielimy je na :
I. gazowe (fosgen, arsenowodór)
II. ciekłe (kwas pruski, iperyt, sarin, soman)
III. Stałe (adamsyt, chloroacetofenon, CS).

Według toksykologicznej klasyfikacji BST wyróżnia się następujące grupy:
Drażniące, psychotoksyczne, parzące, duszące, ogólnotrujące i paralityczno-drgawkowe.
Iperyt (gaz musztardowy). Nazwa pochodzi od miejscowości Ypres w Belgii, gdzie w czasie I wojny światowej w lipcu 1917 został użyty po raz pierwszy bojowo (ok. 15 000 żołnierzy, z których 3% zmarło w ciągu następnych dwóch tygodni).

Sarin został uzyskany w 1939 r. w Niemczech przez Gerharda Schradera, a nazwa pochodzi od skrótu nazwisk (Schrader, Ambros. Rudiger i Linde). Użyto go w Halabdży 16 marca 1988, zginęło 5000 osób. 20 marca 1995 w tokijskim metrze, w ataku gazowym członków sekty „Najwyższa Prawda” zginęło 12 osób , a ponad 5500 było hospitalizowanych. Gazu tego użyto w czasie wojny domowej w Syrii.

Ojcem broni chemicznej jest Fritz Haber laureat nagrody Nobla w 1918 roku za syntezę amoniaku i wodoru. Zaangażowanie Habera w produkcję gazów bojowych doprowadziło jego żonę  do samobójstwa (zastrzeliła się z pistoletu służbowego męża). Nazajutrz po pogrzebie Haber wyruszył na front wschodni testować gazy bojowe.

Konwencja o zakazie broni chemicznej – została podpisana w Paryżu w 1993 r. i obowiązuje od 29.04.1997 zgodnie z art. XXI. W marcu 2015 stronami Konwencji było 190 państw.
Broń biologiczna jest najtańsza w użyciu: 5 $ /km2, chemiczna 60 $ /km2, jądrowa 800 $/km2 konwencjonalna 2000 $ /km2.

Czad (tlenek węgla) –w Polsce ginie od czadu w ciągu roku ok. 100 osób.

Alkohol – dawka śmiertelna  4-5 promili.

Heroina – zsyntetyzowana w firmie Bayer w 1897 r.; urzędowa rejestracja leku miała miejsce w 1898. Dreser opisał ją jako „cudowny lek”, silniejszy w zwalczaniu bólu od morfiny, nieuzależniający i ogólnie bezpieczny. Eksportowano ją do 23 krajów; największą popularność zdobyła w USA w postaci syropów przeciwkaszlowych. Szybko pojawiły się głosy krytyczne.

Bayer zaprzestał produkcji heroiny w 1913 roku.

Nikotyna –dawka   trująca to 20mg, dawka śmiertelna to 40-50mg.

Leki. Najbardziej niebezpieczne są interakcje pomiędzy lekami. Przy zażywaniu wielu leków, często nieprzepisanych przez lekarza, znacznie rośnie prawdopodobieństwo zaszkodzenia sobie, a nie oczekiwanej pomocy.

Na zakończenie wykładu prof. dr hab. inż. Mariola Saternus zacytowała ponownie XVI wiecznego Paracelsusa:

„Wszystko jest trucizną i nic nie jest trucizną. Tylko dawka czyni, że dana substancja jest trucizną”.

Notatkę opracował: Henryk Duda


Inauguracja XIV Roku Akademickiego 2024/2025

W dniu 25.09.2024 r. odbyła się  w Centrum Kultury Śląskiej inauguracja XIV roku akademickiego
2024/2025 naszego uniwersytetu. Wykład inauguracyjny: „UTW przedłuża życie” wygłosiła  Pani dr hab. prof. Uniwersytetu SWPS  – Katarzyna Popiołek.
Pani Profesor związana jest z naszym Uniwersytetem od początku jego istnienia.
Ze wzruszeniem wspomniała, że  anturium, które  otrzymała od nas – 8 lat temu, codziennie przypomina Jej o naszej wspólnocie akademickiej.
Takiej sympatii może nam wielu pozazdrościć. Pani Profesor wykład rozpoczęła anegdotą:
Ludzie mają wiele życzeń i chętnie do ich spełniania zatrudnili by „złotą rybkę”. Należy jednak zachować dużą ostrożność, ponieważ „złota rybka” może mieć kłopoty ze słuchem. Pewnemu panu, spełniło się życzenie i otrzymał przy swoim domu super korty, gdzie grali najlepsi tenisiści, chociaż nie chodziło mu
o wielki tenis.
Litania życzeń do „złotej rybki” jest obszerna, więc poznajmy choć kilka z nich:

Chcemy by nasz mózg pracował jak szwajcarski zegarek.
Chcesz tego – to zapisz się do UTW. Tam mózg się aktywizuje, słuchacze zdobywają  nową wiedzę, rozwijają swoje umiejętności i zainteresowania.

Chcemy, żeby nie było nudno i smutno.
Chcesz tego – to zapisz się do UTW. Tam nie grozi ci monotonia, możesz brać udział w wykładach, zajęciach fakultatywnych, co przyczynia się do lepszego samopoczucia i kondycji psychofizycznej.

Chcemy nie być samotni.
Samotność nie spada nagle z nieba. Nie mamy czasu na budowanie relacji. Wybieramy zarobek zamiast relacji, na które potrzebujemy czasu. Jesteśmy reżyserami naszego życia. Każdy żyje na swojej scenie.
My na niej możemy reżyserować. UTW daje nam gotową wspólnotę. To okazja do spotkań i nawiązywania nowych koleżeńskich kontaktów. Można po prostu umówić się po zajęciach na kawę, wino, pizzę.
Jak powiedziała Pani Profesor: „Każdy dzień naszego życia jest specjalną okazją”. Trzeba tylko wyjść ze swojej monady.

Chcemy być atrakcyjni.
Powinniśmy się do tego zmobilizować. Podstawą jest słuchanie drugiego człowieka. Człowiek to istota dialogiczna. Jeżeli rozmawiamy, to nie możemy zdominować rozmowy, przerywać innym swoimi monologami. Jeżeli  obie strony monologują to taka rozmowa nie ma sensu. Słuchanie czyni nas atrakcyjnymi.

Chcemy żeby życie długo trwało.
Życie bogate w  wydarzenia trwa dłużej. Zawsze mamy wiele ciekawych wspomnień, chętnie do nich wracamy, jesteśmy spełnieni. Musimy się zmobilizować i podejmować nowe wyzwania.  „Uczenie się przez całe życie” staje się koniecznością. Zapisz się do  UTW.
Monotonia się dłuży.

Chcemy, żeby życie miało blask.
To co pierwsze jest wspaniałe. To jest pierwsza miłość, to może być pierwszy samochód, rewelacyjny koncert orkiestry, niezapomniany spektakl teatralny itd. Nasz wiek jest nieistotny, ważne, aby zauważyć,
że to jest właśnie pierwszy raz  – jak ten pies spotkany na ulicy, który uśmiechnął się do mnie – właśnie pierwszy raz.
Tym niezwykle optymistycznym akcentem Pani Profesor zakończyła swój wykład.

Notatkę opracował : Henryk Duda

Fotorelacja z inauguracji roku akademickiego 2024/2025 zdjęcia autorstwa Antoniego Witwickiego